- Kwestia ostatniej rozmowy między panami Kaczyńskimi to jest jedyna rzecz, której jeszcze nie wiem - stwierdził na antenie TVP Info Maciej Komorowski, syn wiceszefa MSZ Stanisława Komorowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Komorowski zaznaczył, że wciąż zastanawia się, co jeszcze czeka rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Podkreślił, że wie w tej sprawie już niemal wszystko. - Jest jeszcze kwestia dla mnie bardzo istotna. Kwestia ostatniej rozmowy między panami Kaczyńskimi - dodał. Maciej Komorowski zaznaczył, że chciałby poznać treść i przebieg rozmowy, która miała się odbyć podczas lotu. - Zastanawiam się, co tam jest, ponieważ zbyt wiele informacji, w tym informacji z ostatnich dni, stawia sytuację w bardzo dziwnym świetle. I jestem zdziwiony, że ktoś był w stanie doprowadzić do takiego przebiegu lotu, w takich warunkach - powiedział.
- Rozmowa braci Kaczyńskich jest bardzo ważna. I przypuszczam, że byłaby bardzo przełomowa w śledztwie. Może od tego trzeba było zacząć - stwierdziła Jolanta Wiktoruk, siostra Agnieszki Pogródki-Węcławek, funkcjonariuszki Biura Ochrony Rządu, która zginęła 10 kwietnia 2010 roku.
"Zabierzmy się do roboty"
Komorowski stwierdził, że nie ma pretensji do państwa w kwestii katastrofy smoleńskiej. - Rząd jest władzą wykonawczą. To my Polacy powinniśmy zacząć od siebie i dbać o państwo - zaznaczył.
- Chcemy, aby wszystkim było lepiej. Jest pewna grupa ludzi, którzy w sposób agresywny, szukają winnych. Ja nie szukam winnych. Mówię, zabierzmy się do roboty. Budujmy nasze państwo od początku - dodał Komorowski.
TVP Info
- Rozmowa braci Kaczyńskich jest bardzo ważna. I przypuszczam, że byłaby bardzo przełomowa w śledztwie. Może od tego trzeba było zacząć - stwierdziła Jolanta Wiktoruk, siostra Agnieszki Pogródki-Węcławek, funkcjonariuszki Biura Ochrony Rządu, która zginęła 10 kwietnia 2010 roku.
"Zabierzmy się do roboty"
Komorowski stwierdził, że nie ma pretensji do państwa w kwestii katastrofy smoleńskiej. - Rząd jest władzą wykonawczą. To my Polacy powinniśmy zacząć od siebie i dbać o państwo - zaznaczył.
- Chcemy, aby wszystkim było lepiej. Jest pewna grupa ludzi, którzy w sposób agresywny, szukają winnych. Ja nie szukam winnych. Mówię, zabierzmy się do roboty. Budujmy nasze państwo od początku - dodał Komorowski.
TVP Info