Jak informuje Radio Zet, powołując się na własne ustalenia, w Kielcach doszło do napadu na placówkę Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo Kredytowej. Złodziej ukradł kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale po kilku godzinach został zatrzymany.
Napastnik wszedł do oddziału SKOK w Kielcach "uzbrojony” w atrapę broni palnej. Po tym jak sterroryzował pracownika banku, zabrał kilkadziesiąt tysięcy złotych i zaczął uciekać. W trakcie ucieczki zatrzymał dwa samochodu, zmusił ich kierowców do opuszczenia pojazdu i kontynuował nimi ucieczkę.
Później złodziej próbował uciekać pieszo. Policji po pościgu udało się złapać napastnika. 29-letni mężczyzna jest przesłuchiwany.
Radio ZET
Później złodziej próbował uciekać pieszo. Policji po pościgu udało się złapać napastnika. 29-letni mężczyzna jest przesłuchiwany.
Radio ZET