Arabia Saudyjska wpuściła do swojego kraju dziennikarzy National Geographic", ale teraz nie chce, żeby jej obywatele mogli się zapoznać z rezultatami ich pracy.
Redakcja "National Geographic" została poinformowana przez dystrybutora na Bliskim Wschodzie, że władze saudyjskie zabroniły sprzedaży październikowego numeru w swoim kraju. Arabii Saudyjskiej jest w tym numerze poświęcona okładka i duży, ilustrowany zdjęciami artykuł, napisany m.in. na podstawie wywiadów z przedstawicielami różnych warstw społecznych, od księcia po biednego rybaka.
Nie podano podobno żadnych powodów zakazu. Ambasada Arabii Saudyjskiej w Waszyngtonie nie odpowiada na razie na pytania dziennikarzy.
Don Belt, jeden z edytorów "National Geographic" przypomniał, że w 1987 roku Saudyjczycy też zabronili sprzedaży jednego numeru; wtedy przeszkadzał im artykuł o saudyjskich kobietach, zilustrowany zdjęciem instruktorki aerobiku.
"National Geographic" sprzedaje się zwykle w Arabii Saudyjskiej w liczbie ok. 900 egzemplarzy. Przedstawiciele pisma są pewni, że saudyjski zakaz spowoduje gwałtowny wzrost zainteresowania październikowym numerem w sąsiadującym z Arabią Saudyjską Katarze.
rp, pap