Ewa Tomala-Borucka, pełniąca obowiązki szefowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad została nagle odwołana. Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM, Tomala-Borucka została zdymisjonowana, by nie wygrać konkursu na nowego prezesa GDDKiA.
Ewę Tomalę-Borucką odwołała dzisiaj Ewa Kopacz. Dymisję zawnioskowała minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak. "Decyzja o natychmiastowym odwołaniu Tomali-Boruckiej z funkcji p.o. Generalnego Dyrektora została podjęta ze względu na interes i dobro GDDKiA" - uzasadniło decyzję o odwołaniu Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju.
Jak ustaliło RMF FM, Tomala-Borucka zgłosiła się w konkursie na prezesa GDDKiA i przeszła do drugiego etapu. Spekuluje się, że jej dymisja ma być sygnałem do tego, by wycofała się z konkursu.
Ewa Tomala-Borucka pełniła obowiązki Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad od lutego 2014 r.
Na miejsce Tomali-Boruckiej powołano tymczasowo Tomasza Rudnickiego, jej dotychczasowego zastępcę. "Niezależnie od tej decyzji, prowadzone jest postępowanie konkursowe wyboru nowego szefa GDDKiA, które toczy się od 1 kwietnia 2015 r. Komisja Konkursowa proceduje zgodnie z wyznaczonym przez siebie harmonogramem" - napisano w komunikacie.
RMF FM
Jak ustaliło RMF FM, Tomala-Borucka zgłosiła się w konkursie na prezesa GDDKiA i przeszła do drugiego etapu. Spekuluje się, że jej dymisja ma być sygnałem do tego, by wycofała się z konkursu.
Ewa Tomala-Borucka pełniła obowiązki Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad od lutego 2014 r.
Na miejsce Tomali-Boruckiej powołano tymczasowo Tomasza Rudnickiego, jej dotychczasowego zastępcę. "Niezależnie od tej decyzji, prowadzone jest postępowanie konkursowe wyboru nowego szefa GDDKiA, które toczy się od 1 kwietnia 2015 r. Komisja Konkursowa proceduje zgodnie z wyznaczonym przez siebie harmonogramem" - napisano w komunikacie.
RMF FM