Belgijska policja poinformowała o odnalezieniu zwłok zasztyletowanej kobiety, które zamknięte w drewnianej skrzyni dryfowały w Kanale Alberta w belgijskiej prowincji Limburgia. Zamordowaną okazała się 33-letnia Polka.
Ciało odnaleziono 23 kwietnia 2015 roku w miejscowości Zutendaal. Wyniki prac ekspertów z zakresu medycyny sądowej pracujących dla Szpitala Uniwersyteckiego Gasthuisberg w Leuven wykazały, że przyczyną śmierci były wielokrotne rany kłute.
W wyniku śledztwa udało się ustalić tożsamość kobiety, a także fakt że nie miała w Belgii oficjalnego adresu zamieszkania. Wiadomo, że w przeszłości kilkukrotnie odwiedzała Belgię.
Skrzynia ze zwłokami dryfująca w Kanale Alberta została odnaleziona 23 kwietnia w środę przez robotników prowadzących prace konserwacyjne kanału.
Informacja o zdarzeniu oraz tożsamość ofiary zostały ujawnione 26 kwietnia.
Politie.be, Het Laatste Nieuws
W wyniku śledztwa udało się ustalić tożsamość kobiety, a także fakt że nie miała w Belgii oficjalnego adresu zamieszkania. Wiadomo, że w przeszłości kilkukrotnie odwiedzała Belgię.
Skrzynia ze zwłokami dryfująca w Kanale Alberta została odnaleziona 23 kwietnia w środę przez robotników prowadzących prace konserwacyjne kanału.
Informacja o zdarzeniu oraz tożsamość ofiary zostały ujawnione 26 kwietnia.
Politie.be, Het Laatste Nieuws