Tylko w tym roku z polecenia Kim Dzong Una przeprowadzono w Korei Północnej egzekucję 15 osób, w tym wysokich rangą urzędników - podaje Reuters. Powodem stracenia tych osób było podważanie autorytetu głowy państwa.
Zagraniczni komentatorzy są zdania, iż egzekucje mają konsolidować władzę w rękach Kima, pokazując przy tym jego bezwzględność wobec "wrogów" państwa.
Reuters przypomina, iż w 2013 roku Kim Dzong Un nakazał egzekucję swojego wuja Dzang Song Taeka. Był on drugą najbardziej wpływową osobą w Korei Północnej. Jego współpracownicy podawali wtedy, iż była to kara za korupcję i przestępstwa gospodarcze.
Kim Dzong Un pojedzie do Moskwy?
Południowokoreański dziennik "Korea Herald" podał, iż Kim Dzong Un przyjedzie w maju do Moskwy na obchody 70. rocznicy zwycięstwa Rosjan nad hitlerowskimi Niemcami.
Obchody odbędą się 7 maja 2015 r. w Moskwie. Już w listopadzie Władimir Putin zapraszał Kim Dzong Una na uroczystość. Na razie nie ma oficjalnej odpowiedzi ze strony Korei Północnej, jednak według źródła "Korea Herald" Pjongjang już dał pozytywną odpowiedź.
Od 3 lat - czyli od momentu przejęcia władzy w Korei Północnej - Kim Dzong Un nie opuszczał tego kraju. Jeśli potwierdzą się doniesienia południowokoreańskich mediów, jego wizyta w Moskwie będzie pierwszą zagraniczną podróżą.
Reuters, Korea Herald
Reuters przypomina, iż w 2013 roku Kim Dzong Un nakazał egzekucję swojego wuja Dzang Song Taeka. Był on drugą najbardziej wpływową osobą w Korei Północnej. Jego współpracownicy podawali wtedy, iż była to kara za korupcję i przestępstwa gospodarcze.
Kim Dzong Un pojedzie do Moskwy?
Południowokoreański dziennik "Korea Herald" podał, iż Kim Dzong Un przyjedzie w maju do Moskwy na obchody 70. rocznicy zwycięstwa Rosjan nad hitlerowskimi Niemcami.
Obchody odbędą się 7 maja 2015 r. w Moskwie. Już w listopadzie Władimir Putin zapraszał Kim Dzong Una na uroczystość. Na razie nie ma oficjalnej odpowiedzi ze strony Korei Północnej, jednak według źródła "Korea Herald" Pjongjang już dał pozytywną odpowiedź.
Od 3 lat - czyli od momentu przejęcia władzy w Korei Północnej - Kim Dzong Un nie opuszczał tego kraju. Jeśli potwierdzą się doniesienia południowokoreańskich mediów, jego wizyta w Moskwie będzie pierwszą zagraniczną podróżą.
Reuters, Korea Herald