Niemiecki wywiad szpiegował Francję, by pomóc Amerykanom

Niemiecki wywiad szpiegował Francję, by pomóc Amerykanom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Niemiecka agencja wywiadu BND podsłuchiwała najważniejszych francuskich oraz europejskich przywódców w imieniu Stanów Zjednoczonych – donoszą niemieckie media.
Informacje wyciekły z tajnego raportu, z którego wynika, że Niemcy podsłuchiwały francuskiego prezydenta, ministerstwo spraw zagranicznych oraz Komisję Europejską. Na celowniku agentów wywiadu rzekomo znalazło się kilka dużych firm. BND miało zbierać informacje na polecenie Waszyngtonu, aby zapobiec ewentualnemu obchodzeniu  przez przedsiębiorstwa embarga nałożonego na handel z Rosją.

Niemiecki minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere zaprzeczył medialnym doniesieniom i stwierdził, że nie miał on żadnej wiedzy na temat współpracy wywiadu ze służbami USA. Wczoraj tabloid "Bild" umieścił karykaturę ministra, z dorysowanym nosem Pinokia. Całość opatrzono napisem: "Panie de Maiziere, bezkarnie kłamiesz!”.

Gazeta przekonuje, że Niemcy, dotychczas postrzegane jako "ofiara amerykańskich podsłuchów”, pomagały Stanom szpiegować inne rządy. Z raportu wynika, że BND informowało urząd kanclerski o rozpoczęciu współpracy z Amerykanami. Niemcy miały pomagać wywiadowi USA szpiegować europejskie lotnictwo, przestrzeń powietrzną oraz przedsiębiorstwa zajmujące się obroną.

kc, BBC