naEKRANIE.pl
Przed blisko 20 laty James Cameron na oscarowej gali, której triumfatorem był jego „Titanic”, stwierdził „Jestem królem świata”. Jego film nie tylko zdobył 11 Oscarów, lecz także pobił wszelkie rekordy popularności w kinach i stał się najchętniej oglądanym filmem wszech czasów. Utrzymał tę pozycję przez ponad dekadę. Pokonał go dopiero „Avatar” – kolejny film tegoż samego Jamesa Camerona, potwierdzając jego pozycję najpopularniejszego reżysera w dziejach.
Dziś szczyt kinowego box office’u (zarówno w USA, jak i na całym świecie) wygląda następująco: na pierwszym miejscu „Avatar”, na drugim „Titanic”, a na trzecim komiksowa superprodukcja sprzed trzech lat, „Avengers” Jossa Whedona. I właśnie przed nami, zaplanowana w Polsce na 7 maja, premiera „Avengers: Czas Ultrona”. Zdaniem analityków branży rozrywkowej Joss Whedon wspomagany przez najpopularniejszych superbohaterów XXI w. ma wielkie szanse zrzucić wreszcie Camerona z tronu.
MIKS Z KOMIKSÓW
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.