KSIĄŻKI
Mariusz Cieślik
ZESKI PISARZ O FRANCUSKU
Kundera z ratatouille
Recenzenci będą pisać, że nowa książka Milana Kundery to rzecz wybitna, a może nawet arcydzieło. Nie należy im jednak wierzyć. W Polsce wielkiemu pisarzowi nie może przytrafić się kiepska książka, krytycy nad Wisłą nie przyjmują tego do wiadomości. Warto o tym pamiętać, kiedy natkniecie się państwo na kolejną napisaną na kolanach recenzję. To dlaczego zawracać czytelnikom głowę dziełem o dość pretensjonalnym tytule „Święto nieistotności”? Bo Kundera nawet jeśli pisze słabo jak na siebie, to i tak pisze dużo lepiej niż większość prozaików świata. Ot, choćby w nowej powieści, gdy w jednej z pierwszych scen pokazuje mistrzostwo, każąc bohaterowi wymyślić sobie śmiertelną chorobę, zupełnie bez powodu. Przynajmniej pozornie. Bo tak naprawdę idzie o pokazanie nieistotności, błahości, przypadkowości ludzkiego istnienia. Temu właśnie poświęcona jest nowa książka Kundery, opowieść o czterech przyjaciołach z Paryża żyjących swoimi obsesjami. Alain nie może poradzić sobie z tym, że porzuciła go matka, która nie chciała jego narodzin.
Kaliban jest bezrobotnym aktorem, który wymyśla sobie rolę pakistańskiego kelnera. Ramon nie godzi się z przemijaniem, a Charles wszędzie widzi anioły. Akcja jest tu szczątkowa, ledwie kilka zarysowanych sytuacji. I jak to u Kundery, nieoczekiwanie w tym paryskim entourage’u pojawiają się Stalin oraz Chruszczow z pyszną anegdotą o zastrzelonych kuropatwach. Książce daleko do największych osiągnięć czeskiego pisarza, takich jak „Nieznośna lekkość bytu”, „Żart” czy „Walc pożegnalny”. Zapewne rzecz w użytym przeze mnie odruchowo wyrażeniu „czeski pisarz”, bo Kundera od dawna nim nie jest. Jest pisarzem francuskim piszącym w języku Moliera. Jego twórczości ta zmiana nie wyszła na dobre. Tylko raz – w wydanej 15 lat temu „Niewiedzy”, osiągnął poziom, jaki mają jego najlepsze książki pisane po czesku. Jak widać, knedle czasem smakują lepiej niż ratatouille.
MILAN KUNDERA „ŚWIĘTO NIEISTOTNOŚCI” PRZEŁ. MAREK BIEŃCZYK, W.A.B.
1. „Blackout”
Marc Elsberg
W.A.B.
2. „Zniszcz ten dziennik”
Keri Smith
K.E. LIBER
3. „Dziennik cwaniaczka. Droga przez mękę”
Jeff Kinney
NASZA KSIĘGARNIA
4. „To nie książka”
Keri Smith
K.E. LIBER
5. „Trenuj z nami. Uniwersalny trening personalny”
Ewa Chodakowska, Lefteris Kavoukis, Tomasz Choiński
K.E. LIBER
6. „Ronaldo. Chłopiec, który wiedział, czego chce”
Yvette Żółtowska- -Darska
EGMONT POLSKA
7. „Oko jelenia. Sowie zwierciadło”
Andrzej Filipiuk
FABRYKA SŁÓW
8. „Uczta dla wron. Cienie śmierci”
George R.R. Martin
ZYSK I S-KA
9. „Bóg nigdy nie mruga”
Regina Brett
INSIGNIS
10. „Uniwersum Metro 2033. Ciemne tunele”
Siergiej Antonow
INSIGNIS
DANE POCHODZĄ Z SALONÓW SIECI EMPIK
Królowa jest naga
ANGLOSASKIE BIOGRAFIE muzyków to osobny gatunek. Nawet jeśli nie zawsze są napisane pięknym językiem, to imponują jakością dziennikarskiej roboty. Przykładem tego jest „Queen. Królewska historia”, z której dowiemy się, co znaczyło hasło „sex, drugs & rock’n’roll” w wersji Freddiego Mercu ry’ego. Polecam szczególnej uwadze opisy tras koncertowych, podczas których w przerwach między piosenkami uprawiał seks i zażywał kokainę. Jest to też historia o tym, jak sława i pieniądze mogą człowieka unieszczęśliwić, a także próba analizy wielkiego popkulturowego fenomenu.
MARK BLAKE, „QUEEN. KRÓLEWSKA HISTORIA”, PRZEŁ. JAKUB MICHALSKI, SINE QN
Baśnie bez cenzury
BAŚNIE BRACI GRIMM to jedna z najważniejszych książek w kulturze Zachodu. Interpretowane na dziesiątki tysięcy sposobów stały się opowieściami archetypicznymi. Tyle że z tego samego powodu przez stulecia podlegały tak licznym zafałszowaniom, że ich oryginalne wersje mało kto dziś zna. Postanowił to zmienić bestsellerowy autor fantasy Philip Pullman, który opublikował 50 baśni w oryginalnych wersjach, czyli nieocenzurowanych przez producentów kiczu w rodzaju Disneya. Te wersje są piękne, ale okrutne.
PHILIP PULLMAN, „BAŚNIE BRACI GRIMM DLA DOROSŁYCH I MŁODZIEŻY. BEZ CENZURY”, PRZEŁ. TOMASZ WYŻYŃSKI, ALBATROS
MUZYKA
Piotr Metz
Słodko-gorzki
To płyta o wierności sobie i zasadom. A także o rozczarowaniach, które nie powinny nas złamać. Jeden z najważniejszych twórców naszego rocka po długiej przerwie wydał album sygnowany jako solowy, choć przecież indywidualność Tomka Lipińskiego czyniła większość jego post-kryzysowych projektów właśnie takimi. A jednak ten jest szczególny. Rozpięty tematycznie między Polską roku 1968 a 2015, z bardzo osobistym komentarzem, mógłby nosić podtytuł „Słodko- -gorzki”. Muzycznie Lipiński porusza się w świecie, do którego nas przyzwyczaił. Jak na pokoleniowego barda przystało, wszystko buduje głównie wokół brzmienia gitar. Album to także swoisty załącznik do książkowego wywiadu rzeki z Lipińskim Piotra Bratkowskiego. Dobrze, że wrócił. Szkoda, że tak długo muzycznie milczał.
TOMEK LIPIŃSKI „TO, CZEGO PRAGNIESZ”, POMATON
1. „Królowie życia”
Gang Albanii
STEP RECORDS / CD – CONTACT
2. „Siesta X – prezentuje Marcin Kydryński”
Różni wykonawcy
UNIVERSAL / UNIVERSAL MUSIC PL
3. „Cyniczne córy Zurychu”
Artur Andrus
MYSTIC PRODUCTION
4. „Swing revisited”
Stanisław Soyka & Roger Berg Big Band
UNIVERSAL / UNIVERSAL MUSIC PL
5. „Papapranoja”
Enej
LOU & ROCKED BOYS / ROCKERS PUBLISHING
6. „Podróż zwana życiem”
O.S.T.R
ASFALT RECORDS / WARNER MUSIC PL
7. „Fifty shades of Grey”
Muzyka filmowa
UNIVERSAL MUSIC PL
8. „Więcej”
Małolat
KOKA BEATS / WARNER MUSIC PL
9. „Kalejdoskop”
Andrzej Piaseczny
SONY MUSIC PL
10. „Prąd”
Natalia Przybysz
POMATON / WANER MUSCI PL
DANE WEDŁUG OFICJALNEJ LISTY SPRZEDAŻY DOTYCZĄ OKRESU 20.04- 26.04.2015
Przeboje nie do taksówki
NIEZWYKŁY BRZMIENIOWO PROJEKT byłego klawiszowca Pustek Daniela Pigońskiego i wokalistki Oli Bilińskiej. Ideologicznie mocno analogowy, uciekający od jakże częstych w dream popie nudziarstwa i powtarzalności. I jeszcze z przebojem „Apple Tree” – z rodzaju tych, których nie usłyszycie ani w taksówce, ani w większości stacji radiowych. A szkoda.
BYE BYE BUTTERFLY, „TO COME BY”, THIN MAN RECORDS
FILMY
Krzysztof Kwiatkowski
STALINIZM W HOLLYWOOD
Szpony systemu
Plusem jest rola Agnieszki Grochowskiej: wyrazisty epizod w dużym amerykańskim filmie ze świetną, hollywoodzką obsadą. Niestety, poza tym „System 44” ma głównie minusy. To historia kryminalna ze stalinowskim Związkiem Radzieckim 1953 r. w tle. Kapitan Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego w przerwie między wyłapywaniem „wrogów narodu” trafia na ślad seryjnego mordercy, przypominającego prawdziwą postać „rzeźnika z Rostowa”. Jednak, według propagandy komunistycznej, „w raju nie ma morderstw”. Daniel Espinosa sportretował człowieka, który próbując kwestionować oficjalną prawdę, naraża się na degradację i śmierć. Podjął próbę opowiedzenia o społeczeństwie przeżartym przez terror, gdzie rządzi strach, a drugi człowiek jest niebezpieczeństwem. O organizacji, w której nagradza się wyłącznie ślepą lojalność wobec państwa, a awansują najbardziej bezwzględni. Wreszcie o ludziach miotanych przez historię i o łatwości, z jaką w totalitaryzmie można się zmienić zarówno w kata, jak i ofiarę. Jednak „System 44” tonie w hollywoodzkich schematach. Trudno uwierzyć w moralną przemianę kapitana bezpieki, który nagle odkrywa, że coś w ZSRR nie jest okej. Kolejne zwroty akcji następują mechanicznie – w rytm ilustracyjnej muzyki, rozwiązanie zagadki nie przynosi satysfakcji, a Tom Hardy, Gary Oldman i Noomi Rapace jako obywatele ZSRR mówią po angielsku ze wschodnim akcentem. Historia stalinizmu wyraźnie nie mieści się w gatunkowych kliszach masowego filmu. Smutny epilog dla tej amerykańskiej produkcji dopisało rosyjskie ministerstwo kultury. Film nie trafi w Rosji do kin, ponieważ, zdaniem rządowych ekspertów, „przeinacza fakty historyczne” i fałszywie przedstawia „wizerunek i charakter obywateli radzieckich tamtych czasów”. Zmieniają się historyczne epoki, ale nie mechanizmy propagandy.
„SYSTEM”, REŻ. DANIEL ESPINOSA, MONOLITH FILMS
1. „Szybcy i wściekli 7”
Reż. James Wan
UIP
2. „Dom”
Reż. Tim Johnson
IMPERIAL – CINE PIX
3. „System (Child 44)”
Reż. Daniel Espinosa
MONOLITH
4. „Chłopak z sąsiedztwa”
Reż. Rob Cohen
UIP
5. „Nocny pościg”
Reż. Jaume Collet-Serra
WARNER BROS. ENTERTAINMENT POLSKA
6. „Zabójcy bażantów”
Reż. Mikkel Norgaard
KINO ŚWIAT INTERNATIONAL
7 „Kopciuszek”
Reż. Kenneth Branagh
DISNEY
8. „Piramida”
Reż. Gregory Levasseur
IMPERIAL – CINEPIX
9. „Ze wszystkich sił”
Reż. Nils Tavernier
NEXT FILM
10. „Za jakie grzechy, dobry Boże”
Reż. Philippe de Chauveron
GUTEK FILM
DANE WEDŁUG STATYSTYK MULTIKINA DOTYCZĄ OKRESU 25- 26.04.2015
Samotny Gruzin
ATMOSFERA „RANDEK W CIEMNO” dryfuje między komedią a dramatem. Lewan Koguaszwili portretuje 40-letniego nauczyciela, który mieszka z zaborczymi rodzicami. W swoim poszukiwaniu miłości natknie się na uchodźców próbujących odnaleźć się w nowym kraju, lokalnego przestępcę wciąż powracającego za kratki, kobiety utrzymujące dzieci, gdy mężowie piją i biją. A wszystko to pokazane ze specyficznym wschodnioeuropejskim humorem.
„RANDKI W CIEMNO”, REŻ. LEWAN KOGUASZWILI, ART-HOUSE
Zagrać siebie
W „PARTY GIRL” NIE MA FAJERWERKÓW. Ale to piękny film o ludziach, którzy usiłują ułożyć sobie życie. Bohaterka, dojrzała kobieta, pracuje w nocnym klubie. Narzeczony – stały klient jest dla niej szansą na ustatkowanie się. To skromny, ale przejmujący film o emocjach zwyczajnych ludzi i o wolności. „Party Girl” to także ciekawa hybryda gatunkowa. W roli głównej wystąpiła matka jednego z twórców (on i jego bliscy też występują w filmie). Zagrała samą siebie i opowiedziała własną historię.
„PARTY GIRL”, REŻ. MARIE AMACHOUKELI- -BARSACQ, CLAIRE BURGER, SAMUEL THEIS, GUTEK FILM
Grzegorz Sadowski
KNOW-HOW
Z tych butów nie wyrosną
TO PROBLEM KAŻDEGO RODZICA, ALE TAM, GDZIE PIENIĘDZY JEST MA- ŁO, STAJE SIĘ ON PALĄCY. Chodzi o buty, z których dzieci wyrastają. Kenton Lee, który często pomaga sierotom z Nairobi, odkrył niedawno, że aż 70 proc. mieszkających w Kenii dzieci nie ma obuwia. Jeśli nawet je mają, szybko z niego wyrastają. Lee wymyślił więc buty, które rosną z dzieckiem. Buty przypominające sandały wykonano z gumy i skóry oraz wyposażono w wiele pasów i klamer, pozwalających regulować ich długość. Wyprodukowanie takich butów kosztuje jedynie 10 dolarów.
Nasz hit
POLACY POTRAFIĄ. Tylko w pierwszych trzech tygodniach od publikacji polska gra mobilna „Bouncing Ball” okazała się hitem wśród graczy: zanotowała ponad 3,5 mln pobrań w Apple Store, stając się numerem 1 w USA. „Bouncing Ball” to połączenie klasycznej platformówki z grą typu arcade. Zadaniem gracza jest pomóc skaczącej kulce w przeskakiwaniu przeszkód. Ponoć uzależnia.
Czas na Isię
Jeśli lubicie Agnieszkę Radwańską i chcecie mieć zegarek, który ona nosi, musicie się spieszyć. Szwajcarska firma Rado wypuściła limitowaną serię zegarka Rado True Match Point Automatic. Będzie tylko 99 egzemplarzy, i to dostępnych wyłącznie w Polsce. Zegarek to zgrabny trzywskazówkowiec zasilany automatycznym mechanizmem z około 80-godzinną rezerwą chodu. Całość zamknięta jest w białej kopercie ze specjalnej ceramiki. Pod spodem na tytanowym deklu widać napis Agnieszka Radwańska, jej podpis i numer w serii. Cena tego inspirowanego tenisem cuda to ponad 6500 zł.
BĘDZIE TYLKO 99 TAKICH ZEGARKÓW
SAMSUNG STWORZYŁ APLIKACJĘ, KTÓRA MA POMÓC CHORYM NA ALZHEIMERA. Zadaniem Dubbed Backup Memory jest pomaganie w identyfikacji przyjaciół oraz członków rodziny, których pacjent bardzo szybko zapomina. System identyfikuje smartfony bliskich. Jeśli taka osoba zbliży się do chorego, wówczas Dubbed Backup Memory ją wykryje, a następnie wyświetli na ekranie telefonu zdjęcie wraz z informacjami na jej temat. To nie uleczy chorego, ale z pewnością złagodzi skutki choroby.
APLIKACJE
IRIS
Na razie w wersji beta, ale i tak pomysł jest fajny. Aplikacja, wykorzystując kamerę smartfona, pozwala nam spacerować bez ryzyka, że na kogoś lub gdzieś wpadniemy. Obraz z kamery jest tłem, na którym działają inne aplikacje.
PISMO ODRĘCZNE GOOGLE
Aplikacja umożliwia ręczne wpisywanie tekstu. Być może wkrótce konkurencja dla klasycznej klawiatury.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.