Europoseł Prawa i Sprawiedliwości, a zarazem wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego na antenie TVN 24 skrytykował sztab wyborczy prezydenta Bronisława Komorowskiego za przygotowanie i emisję negatywnego spotu o Andrzeju Dudzie.
Spot, w którym przypominane jest stanowisko kandydata PiS na urząd prezydenta RP można obejrzeć m.in. na Wprost.pl. - Mam takie wrażenie, graniczące z pewnością, że spot, który sztab kandydata partyjnego PO wypichcił, [przygotował] jakiś Konrad Wallenrod, jakiś nasz tajny współpracownik, bo co on pokazał? Bojaźliwość, lękliwość, żeby nie powiedzieć obawy graniczące z tchórzostwem pana prezydenta - powiedział Czarnecki. - Nagle okazuje się, że człowiek, który miał wygrać w pierwszej turze w cuglach, boi się Andrzeja Dudy - dodał.
Drzewiecki: Duda też uderzył w Komorowskiego spotem
Ze strony Platformy Obywatelskiej odpowiedział były minister sportu Mirosław Drzewiecki. Wskazał, że wyborcy muszą wiedzieć co ich spotka, jeśli prezydentem, "nie daj Bóg", zostanie Andrzej Duda. Zaznaczył też, że w Polsce z niepłodnością zmaga się 1,5 mln par.
Przypomniał, że sztab Dudy w marcu przygotował spot, w którym wystąpił Bronisław Komorowski. Chodzi o ten, w którym zaspany prezydent odbiera telefon z Moskwy.
Wybory prezydenckie
Wybory odbędą się 10 maja, jeśli jednak żaden z 11 kandydatów (Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską, Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Korwin-Mikke z partii KORWiN, Paweł Kukiz, Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Marian Kowalski z Ruchu Narodowego, Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy, Magdalena Ogórek popierana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Braun (kandydat niezależny), Paweł Tanajno z organizacji Demokracja Bezpośrednia i Janusz Palikot z partii Twój Ruch) tego dnia nie otrzyma 50 proc. głosów, 24 maja zorganizowana zostanie 2 tura, w której udział weźmie 2 kandydatów z najwyższym poparciem.
TVN24.pl
Drzewiecki: Duda też uderzył w Komorowskiego spotem
Ze strony Platformy Obywatelskiej odpowiedział były minister sportu Mirosław Drzewiecki. Wskazał, że wyborcy muszą wiedzieć co ich spotka, jeśli prezydentem, "nie daj Bóg", zostanie Andrzej Duda. Zaznaczył też, że w Polsce z niepłodnością zmaga się 1,5 mln par.
Przypomniał, że sztab Dudy w marcu przygotował spot, w którym wystąpił Bronisław Komorowski. Chodzi o ten, w którym zaspany prezydent odbiera telefon z Moskwy.
Wybory prezydenckie
Wybory odbędą się 10 maja, jeśli jednak żaden z 11 kandydatów (Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską, Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Korwin-Mikke z partii KORWiN, Paweł Kukiz, Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Marian Kowalski z Ruchu Narodowego, Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy, Magdalena Ogórek popierana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Braun (kandydat niezależny), Paweł Tanajno z organizacji Demokracja Bezpośrednia i Janusz Palikot z partii Twój Ruch) tego dnia nie otrzyma 50 proc. głosów, 24 maja zorganizowana zostanie 2 tura, w której udział weźmie 2 kandydatów z najwyższym poparciem.
TVN24.pl