- Polskie społeczeństwo niewątpliwie oczekuje, by wiek emerytalny został obniżony. Trzeba to zrobić - mówił w radiowej Jedynce Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta.
- Uważam, że wiek emerytalny trzeba obniżyć, kierując się oczywiście zdrowym rozsądkiem. Sądzę, że ten pomysł, który ma NSZZ "Solidarność" jest na pewno tym, który absolutnie warto rozważyć. To jest obniżenie wieku emerytalnego, ale w połączeniu z okresem składkowym - podkreślał Duda i zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, to jedną z pierwszych inicjatyw jakie podejmie będą działania na rzecz obniżenia wieku emerytalnego.
Oprócz sprawy wieku emerytalnego, Duda chciałby zająć się kwotą wolną od podatku. Jego zdaniem powinna zostać ona podwyższona i ma już taki projekt. - Zrobię wszystko, by został zrealizowany, żeby stosowna ustawa została uchwalona do 30 listopada tego roku, by już w 2016 ta kwota wolna od podatku mogła wynosić co najmniej 8 tys. zł - mówił. Jak tłumaczył, w ten sposób więcej pieniędzy zostanie w kieszeni polskich rodzin.
Wybory prezydenckie
Wybory odbędą się 10 maja, jeśli jednak żaden z 11 kandydatów (Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską, Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Korwin-Mikke z partii KORWiN, Paweł Kukiz, Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Marian Kowalski z Ruchu Narodowego, Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy, Magdalena Ogórek popierana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Braun (kandydat niezależny), Paweł Tanajno z organizacji Demokracja Bezpośrednia i Janusz Palikot z partii Twój Ruch) tego dnia nie otrzyma 50 proc. głosów, 24 maja zorganizowana zostanie 2 tura, w której udział weźmie 2 kandydatów z najwyższym poparciem.
Polskie Radio
Oprócz sprawy wieku emerytalnego, Duda chciałby zająć się kwotą wolną od podatku. Jego zdaniem powinna zostać ona podwyższona i ma już taki projekt. - Zrobię wszystko, by został zrealizowany, żeby stosowna ustawa została uchwalona do 30 listopada tego roku, by już w 2016 ta kwota wolna od podatku mogła wynosić co najmniej 8 tys. zł - mówił. Jak tłumaczył, w ten sposób więcej pieniędzy zostanie w kieszeni polskich rodzin.
Wybory prezydenckie
Wybory odbędą się 10 maja, jeśli jednak żaden z 11 kandydatów (Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską, Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Korwin-Mikke z partii KORWiN, Paweł Kukiz, Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Marian Kowalski z Ruchu Narodowego, Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy, Magdalena Ogórek popierana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Braun (kandydat niezależny), Paweł Tanajno z organizacji Demokracja Bezpośrednia i Janusz Palikot z partii Twój Ruch) tego dnia nie otrzyma 50 proc. głosów, 24 maja zorganizowana zostanie 2 tura, w której udział weźmie 2 kandydatów z najwyższym poparciem.
Polskie Radio