Szef Agencji Wywiadu na delegacji z SWW. Dzięki temu lepiej zarabia

Szef Agencji Wywiadu na delegacji z SWW. Dzięki temu lepiej zarabia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Generał Maciej Hunia (fot.Jacek Herok/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Jak ustalił "Wprost" gen. Maciej Hunia, szef Agencji Wywiadu formalnie nadal jest funkcjonariuszem Służby Wywiadu Wojskowego . Do AW jest tylko delegowany. Dzięki temu zarabia według korzystniejszych stawek SWW
By to zrozumieć ten mechanizm trzeba się cofnąć do czasów kiedy Antoni Macierewicz rozwiązywał Wojskowe Służby Informacyjne. W ich miejsce powołano Służbę Wywiadu Wojskowego i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.  W 2006 roku Minister Oborny Narodowej podpisał rozporządzenie, które zezwalało na delegację żołnierzy i funkcjonariuszy SWW i SKW poza macierzystą służbę. Zachowywali oni jednak wszystkie przywileje wynikające z pracy w wojsku.  I tak jest do dziś. Spośród wszystkich polskich specsłużb, to właśnie SWW płaciło i płaci najlepiej. Różnica w wynagrodzeniu między pracownikami wywiadu cywilnego a wojskowego wynosi od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy na niekorzyść AW.

Maciej Hunia to wieloletni pracownik Urzędu Ochrony Państwa a później Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W 2004 r. z prezydent Aleksander Kwaśniewski nominował go na stopień generalski w korpusie ABW. Trzy lata później Hunia przeszedł do AW i został wysłany na placówkę dyplomatyczną do Pragi. W 2007 r. Hunia przeszedł z AW do SWW i formalnie stał się żołnierzem. W wywiadzie wojskowym pełnił najpierw rolę zastępcy szefa, a od stycznia 2008 r. samodzielnie kierował SWW. Pół roku później premier Donald Tusk powołał go na pełniącego obowiązki szefa AW. Od czerwca do sierpnia 2008 r. Hunia formalnie kierował dwiema najważniejszymi służbami w Polsce: wywiadem wojskowym i cywilnym, przy czym z tego pierwszego był delegowany do pełnienia funkcji szefa AW. Według informacji "Wprost” Hunia do dziś formalnie delegowany jest z SWW do AW. Tak samo jak jego zastępca ppł Paweł Wożniak.

O delegację gen. Huni i ppłk. Wozniaka zapytaliśmy SWW i AW. Tę drugą służbę spytaliśmy wprost, czy szef AW i jego zastępca pobiera wynagrodzenie według stawek SWW. - Uprzejmie informujemy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami Szef Agencji Wywiadu oraz jego zastępcy pobierają stosowne uposażenia ze środków budżetowych Agencji Wywiadu – odpowiedział wymijająco Gabinet Szefa AW.

Marek Opioła, poseł PiS członek sejmowej speckomisji: - Jeśli jest to prawda, to dla mnie jest to skandal. Szefowie służb powinni świecić przykładem dla swoich podwładnych. W czerwcu będziemy zajmować się sprawozdaniem budżetowym AW i na pewno o to zapytam.