Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podczas forum ds. bezpieczeństwa w Kijowie powiedział, że "agresor nie potrzebuje Krymu, a całej Ukrainy" - informuje portal tvn24.pl.
- Agresor nie potrzebuje Krymu, a całej Ukrainy. Mamy wystarczająco dużo powodów, by nie mieć w tej sprawie wątpliwości. Agresor potrzebuje Ukrainy słabej, zdestabilizowanej, ze zdyskredytowanymi europejskimi wartościami i ideami, ze skompromitowanymi ludzi - mówił Poroszenko.
Prezydent Ukrainy podczas forum mówił także o nowej strategii bezpieczeństwa i konieczności wprowadzenia w Donbasie kontyngentu pokojowego złożonego z międzynarodowych sił. Zaapelował również do władz Kremla, by przystąpiły do dialogu w sprawie Donbasu. - Dialog dotyczyłby wycofania wojsk rosyjskich z rejonu konfliktu, a także uszczelnienia rosyjsko-ukraińsko granicy pod kontrolą misji obserwacyjnej OBWE - mówił Poroszenko.
"Ukraińcy zjednoczeni jak nigdy dotąd"
Poroszenko stwierdził też, że Ukraina od ponad roku żyje w warunkach rosyjskiej okupacji Krymu i agresji rosyjskiej w Donbasie. - W obliczu tej agresji Ukraińcy zostali zjednoczeni jak nigdy dotąd - powiedział. - Potrzebujemy koordynacji w sprawie uruchomienia procesu politycznego, regulującego sytuację w Donbasie. Ale bojówkarze i terroryści, a także ich tzw. watażkowie i dowódcy, nie mogą reprezentować Donbasu - zaznaczył.
tvn24.pl, censor.net, newsru.ua, Ukraińska Prawda
Prezydent Ukrainy podczas forum mówił także o nowej strategii bezpieczeństwa i konieczności wprowadzenia w Donbasie kontyngentu pokojowego złożonego z międzynarodowych sił. Zaapelował również do władz Kremla, by przystąpiły do dialogu w sprawie Donbasu. - Dialog dotyczyłby wycofania wojsk rosyjskich z rejonu konfliktu, a także uszczelnienia rosyjsko-ukraińsko granicy pod kontrolą misji obserwacyjnej OBWE - mówił Poroszenko.
"Ukraińcy zjednoczeni jak nigdy dotąd"
Poroszenko stwierdził też, że Ukraina od ponad roku żyje w warunkach rosyjskiej okupacji Krymu i agresji rosyjskiej w Donbasie. - W obliczu tej agresji Ukraińcy zostali zjednoczeni jak nigdy dotąd - powiedział. - Potrzebujemy koordynacji w sprawie uruchomienia procesu politycznego, regulującego sytuację w Donbasie. Ale bojówkarze i terroryści, a także ich tzw. watażkowie i dowódcy, nie mogą reprezentować Donbasu - zaznaczył.
tvn24.pl, censor.net, newsru.ua, Ukraińska Prawda