- Ingerowanie przez prezydenta elekta w prace konstytucyjnych organów państwa jest niewłaściwe - mówił szef klubu PO Rafał Grupiński, komentując wypowiedź Andrzeja Dudy, który podczas uroczystości w Wilanowie zaapelował do rządu i większości parlamentarnej o niewprowadzanie w okresie przejściowym zmian ustrojowych.
Rafał Grupiński tłumaczył, że konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej nie przewiduje okresu przejściowego. - Prezydent elekt Andrzej Duda obejmie urząd 6 sierpnia, dlatego niewłaściwe z jego strony jest jakiekolwiek ingerowanie w obecną sytuację prac konstytucyjnych organów państwa, czyli rządu i parlamentu - wyjaśnił.
Szef klubu PO uważa, że apel Andrzeja Dudy to niezręczność, która nie powinna się zdarzyć. - Kładę to na karb pewnego braku doświadczenia. Do dnia 6 sierpnia władzę sprawuje prezydent Bronisław Komorowski - powiedział.
Andrzej Duda zaapelował po odebraniu aktu wyboru na prezydenta do rządzących, aby w okresie przejściowym "zachowali powagę". - Proszę, aby w tym okresie, kiedy wola wyborców została uzewnętrzniona nie dokonywano poważnych zmian, przede wszystkim zmian ustrojowych, ani takich, które mogą budzić w społeczeństwie niepotrzebne emocje i kreować konflikty. Myślę, że konfliktów przede wszystkim powinniśmy bardzo unikać, nie tylko w okresie dwóch miesięcy, ale i w przyszłości. (…) Kapitał społeczny musi wynikać z jedności - mówił.
tvn24.pl
Szef klubu PO uważa, że apel Andrzeja Dudy to niezręczność, która nie powinna się zdarzyć. - Kładę to na karb pewnego braku doświadczenia. Do dnia 6 sierpnia władzę sprawuje prezydent Bronisław Komorowski - powiedział.
Andrzej Duda zaapelował po odebraniu aktu wyboru na prezydenta do rządzących, aby w okresie przejściowym "zachowali powagę". - Proszę, aby w tym okresie, kiedy wola wyborców została uzewnętrzniona nie dokonywano poważnych zmian, przede wszystkim zmian ustrojowych, ani takich, które mogą budzić w społeczeństwie niepotrzebne emocje i kreować konflikty. Myślę, że konfliktów przede wszystkim powinniśmy bardzo unikać, nie tylko w okresie dwóch miesięcy, ale i w przyszłości. (…) Kapitał społeczny musi wynikać z jedności - mówił.
tvn24.pl