Jak donosi Polska-zbrojna.pl, do Polski na pokładzie niemieckich i holenderskich samolotów transportowych C-130 Hercules i C-160 Transall przybyli pierwsi żołnierze tzw, Szpicy NATO, co równocześnie stanowiło początek ćwiczeń "Noble Jump" w Polsce.
Maszyny z żołnierzami z 1 Korpusu Niemiecko-Holenderskiego z Münster wylądowały w lubuskim Babimoście. – Siły Sojuszu Północnoatlantyckiego udowadniają, że są przygotowane na każdą kryzysową sytuację. Tym razem pokazują to, przyjeżdżając do Polski. To sygnał, że kraje członkowskie NATO stoją za sobą murem w obronie suwerenności każdego z państw Sojuszu – powiedział płk Paul Kolken z 1 Korpusu po wylądowaniu w Polsce.
– Rozpoczęliśmy pierwszą fazę ćwiczenia "Noble Jump". Żołnierze, którzy lądowali dziś w Babimoście, to czołówka Szpicy. Ich zadaniem będzie przygotowanie miejsca dla pozostałych wojskowych, którzy wezmą udział w tych międzynarodowych manewrach – wyjaśnił ppłk Marek Pietrzak z Dowództwa Generalnego RSZ.
Do końca tygodnia w Babimoście mają jeszcze wylądować z wojskowymi na pokładzie samoloty C-130 Hercules i C-17 Globemaster. Następni żołnierze przyjadą do Polski koleją i samochodami. W Polsce pojawią się siły z Czech, Holandii (siły powietrzno-desantowe), Niemiec, Norwegii (piechota i siły zmechanizowane), Polski, Litwy (wojska specjalne), oraz Belgii (artylerzyści wspierani przez Polaków). W manewrach uczestniczyć będzie ponad 2000 mundurowych. Będą używać kilkuset sztuk pojazdów i uzbrojenia. Manewry podzielone będą na dwie części. Najpierw odbędą się wspólne treningi z procedur dowodzenia, planowanie działań i rekonesanse. Następnie zaplanowano działania taktyczne i strzelanie bojowe. Wojskowi sprawdzą się w różnych zadaniach, m.in. podczas desantu i współpracy z lotnictwem. Dowodzenie wszystkimi jednostkami na czas ćwiczeń przejmuje 1 Korpus Niemiecko-Holenderski.
W poniedziałek na poligonach w Żaganiu i Świętoszowie zacznie się praktyczna część „Noble Jump”. Ćwiczenia mają zweryfikować sposób działania Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (Very High Readiness Joint Task Force, VJTF), które nazywane są Szpicą NATO. Powstała ona w celu wzmocnienia obrony krajów tworzących Sojusz. Powołano ją w 2014 roku podczas szczytu NATO w Walii.
Polska-zbrojna.pl
– Rozpoczęliśmy pierwszą fazę ćwiczenia "Noble Jump". Żołnierze, którzy lądowali dziś w Babimoście, to czołówka Szpicy. Ich zadaniem będzie przygotowanie miejsca dla pozostałych wojskowych, którzy wezmą udział w tych międzynarodowych manewrach – wyjaśnił ppłk Marek Pietrzak z Dowództwa Generalnego RSZ.
Do końca tygodnia w Babimoście mają jeszcze wylądować z wojskowymi na pokładzie samoloty C-130 Hercules i C-17 Globemaster. Następni żołnierze przyjadą do Polski koleją i samochodami. W Polsce pojawią się siły z Czech, Holandii (siły powietrzno-desantowe), Niemiec, Norwegii (piechota i siły zmechanizowane), Polski, Litwy (wojska specjalne), oraz Belgii (artylerzyści wspierani przez Polaków). W manewrach uczestniczyć będzie ponad 2000 mundurowych. Będą używać kilkuset sztuk pojazdów i uzbrojenia. Manewry podzielone będą na dwie części. Najpierw odbędą się wspólne treningi z procedur dowodzenia, planowanie działań i rekonesanse. Następnie zaplanowano działania taktyczne i strzelanie bojowe. Wojskowi sprawdzą się w różnych zadaniach, m.in. podczas desantu i współpracy z lotnictwem. Dowodzenie wszystkimi jednostkami na czas ćwiczeń przejmuje 1 Korpus Niemiecko-Holenderski.
W poniedziałek na poligonach w Żaganiu i Świętoszowie zacznie się praktyczna część „Noble Jump”. Ćwiczenia mają zweryfikować sposób działania Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (Very High Readiness Joint Task Force, VJTF), które nazywane są Szpicą NATO. Powstała ona w celu wzmocnienia obrony krajów tworzących Sojusz. Powołano ją w 2014 roku podczas szczytu NATO w Walii.
Polska-zbrojna.pl