Poseł PiS Krzysztof Szczerski powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24, że jego partia oczekuje, że dojdzie do dymisji premier Ewy Kopacz.
Szczerski stwierdził, że Platforma Obywatelska jest teraz "grupą źle trzymającą się władzy" i obecnie powinien zostać powołany rząd techniczny na okres przejściowy do jesiennych wyborów. - Dlatego, że w tym kształcie, jaki mamy dzisiaj, układ rządzący nie buduje zaufania do instytucji państwa, wyczerpał swoje możliwości - wyjaśniał Szczerski.
- PiS oczekuje dziś, jako partia polityczna, że dojdzie do dymisji premier Ewy Kopacz - powiedział poseł PiS. Jak stwierdził Szczerski, "rząd jest w stanie rozsypki i chaosu, a ośrodkiem troski o dobro wspólne stał się prezydent elekt Andrzej Duda".
"Potrzebna jest stabilność"
Szczerski odniósł się również do czwartkowego wystąpienia Andrzeja Dudy, który wczoraj zabrał głos ws. dymisji w rządzie. - Można wyrazić zdumienie budzące niepokój, że afera taśmowa funkcjonuje już od ponad roku, a z rekonstrukcją mam do czynienia dziś. To pokazuje jakość polityków rządzącego obozu - mówił Duda.
- Prezydent powiedział wczoraj wyraźnie, że ten wariant partyjny, ten wariant władzy, który jest dzisiaj w Polsce z Platformą Obywatelską, która rządzi, wyczerpał swoje możliwości - oceniał poseł PiS.
Dymisje w rządzie
Premier Ewa Kopacz 10 czerwca poinformowała, iż odbyła rozmowy z osobami nagranymi na taśmach ujawnionych w ubiegłym roku przez "Wprost". Podkreśliła, że za aferę nie może być obwiniana PO. - Nie pozwolę na grę taśmami w kampanii - tłumaczyła. Kopacz poinformowała, iż rezygnację z pełnionych funkcji złożyli ministrowie: Bartosz Arłukowicz, Andrzej Biernat, Włodzimierz Karpiński oraz wiceministrowie Rafał Baniak, Stanisław Gawłowski, Tomasz Tomczykiewicz, a także prof. Jan Vincent Rostowski. Premier oświadczyła też, że Radosław Sikorski zadeklarował, iż zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Tuż po konferencji prasowej kancelaria premier oświadczyła, iż rezygnację z funkcji koordynatora służb specjalnych złożył Jacek Cichocki.
TVN24, Wprost.pl
- PiS oczekuje dziś, jako partia polityczna, że dojdzie do dymisji premier Ewy Kopacz - powiedział poseł PiS. Jak stwierdził Szczerski, "rząd jest w stanie rozsypki i chaosu, a ośrodkiem troski o dobro wspólne stał się prezydent elekt Andrzej Duda".
"Potrzebna jest stabilność"
Szczerski odniósł się również do czwartkowego wystąpienia Andrzeja Dudy, który wczoraj zabrał głos ws. dymisji w rządzie. - Można wyrazić zdumienie budzące niepokój, że afera taśmowa funkcjonuje już od ponad roku, a z rekonstrukcją mam do czynienia dziś. To pokazuje jakość polityków rządzącego obozu - mówił Duda.
- Prezydent powiedział wczoraj wyraźnie, że ten wariant partyjny, ten wariant władzy, który jest dzisiaj w Polsce z Platformą Obywatelską, która rządzi, wyczerpał swoje możliwości - oceniał poseł PiS.
Dymisje w rządzie
Premier Ewa Kopacz 10 czerwca poinformowała, iż odbyła rozmowy z osobami nagranymi na taśmach ujawnionych w ubiegłym roku przez "Wprost". Podkreśliła, że za aferę nie może być obwiniana PO. - Nie pozwolę na grę taśmami w kampanii - tłumaczyła. Kopacz poinformowała, iż rezygnację z pełnionych funkcji złożyli ministrowie: Bartosz Arłukowicz, Andrzej Biernat, Włodzimierz Karpiński oraz wiceministrowie Rafał Baniak, Stanisław Gawłowski, Tomasz Tomczykiewicz, a także prof. Jan Vincent Rostowski. Premier oświadczyła też, że Radosław Sikorski zadeklarował, iż zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Tuż po konferencji prasowej kancelaria premier oświadczyła, iż rezygnację z funkcji koordynatora służb specjalnych złożył Jacek Cichocki.
TVN24, Wprost.pl