Standardowe trasy Kapadocji prowadzą do Open Air Museum w Göreme, przez dolinę kościołów i sklepy z ceramiką w Avanos. Wszystko ciekawe, ale przygotowane z myślą o turystach. Więc martwe. A przecież w podróży najcenniejszy jest smak prawdziwego życia, a to toczy się tuż za granicami turystycznych wiosek i skansenów. Zanim zatem ruszymy na standardowy szlak, warto zatrzymać się w Ürgüp i pójść na spacer przed siebie do wydrążonych w skale domów. W dodatku – tu największe zaskoczenie – wciąż zamieszkałych! Ich gospodarze na pewno zaproszą do środka, poczęstują herbatą i porozmawiają. Choć będą mówić po turecku, zrozumiemy każde słowo. W okolicy jest też kilka stadnin. Zachód słońca obserwowany z wysokości końskiego grzbietu na bezdrożach Kapadocji pozostawi niezapomniane wrażenie! Skały tej krainy przed wiekami dawały schronienie przed prześladowaniami najróżniejszym społecznościom, również chrześcijanom.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.