Hafiz Saeed, przedstawiciel Państwa Islamskiego w Afganistanie i Pakistanie, został zastrzelony w piątek przez amerykańskiego drona - informuje Polskie Radio.
Podczas amerykańskiej ofensywy oprócz Saeeda zginęło jeszcze 29 islamistów. Afgańska agencja wywiadowcza poinformowała, że bojowników zastrzelono w prowincji Nangarhar niedaleko granicy z Pakistanem.
Śmierć Saeeda została potwierdzona przez dwóch islamskich dowódców z Afganistanu. Hafiz Saeed wcześniej był liderem talibów, a od pewnego okresu był uważany za lidera afgańskiej i palestyńskiej przybudówki Państwa Islamskiego zależnej od kalifa.
Powstanie Państwa Islamskiego
Terroryści z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL – red.) ogłosili powstanie kalifatu islamskiego 29 czerwca 2014 r., którego kalifem został Abu Bakr al-Bagdadi – lider ISIL. ISIL od początku swojego istnienia informował, że celem działania jest utworzenie kalifatu, który będzie rządzony w oparciu o najbardziej konserwatywną wersję szariatu.
ISIL powstało na początku XXI wieku po wyodrębnieniu się z Al-Kaidy na terenie Iraku. Po wybuchu wojny domowej w Syrii, Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie dołączyło się do walki z armią prezydenta Baszara al-Asada, ale również z innymi, mniej radykalnymi, ugrupowaniami opozycyjnymi.
Polskie Radio, Wprost
Śmierć Saeeda została potwierdzona przez dwóch islamskich dowódców z Afganistanu. Hafiz Saeed wcześniej był liderem talibów, a od pewnego okresu był uważany za lidera afgańskiej i palestyńskiej przybudówki Państwa Islamskiego zależnej od kalifa.
Powstanie Państwa Islamskiego
Terroryści z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL – red.) ogłosili powstanie kalifatu islamskiego 29 czerwca 2014 r., którego kalifem został Abu Bakr al-Bagdadi – lider ISIL. ISIL od początku swojego istnienia informował, że celem działania jest utworzenie kalifatu, który będzie rządzony w oparciu o najbardziej konserwatywną wersję szariatu.
ISIL powstało na początku XXI wieku po wyodrębnieniu się z Al-Kaidy na terenie Iraku. Po wybuchu wojny domowej w Syrii, Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie dołączyło się do walki z armią prezydenta Baszara al-Asada, ale również z innymi, mniej radykalnymi, ugrupowaniami opozycyjnymi.
Polskie Radio, Wprost