Janusz Palikot oceni na antenie TVN24ł, że jednomandatowe okręgi wyborcze, często w skrócie nazywane JOW-ami to "jawne oszustwo wyborcze", wobec czego do 6 września, czyli dnia referendum będzie nakłaniał wyborców do ich odrzucenia.
W opinii Palikota, JOW-y są "jawnym oszustem wyborczym", a dokładniej "wmówieniem opinii publicznej, że są dobrym sposobem na zmianę". Dodał, że jednomandatowe okręgi wyborcze umocniłyby istniejący system, ale człowiek który zmianę ordynacji wyborczej ma na sztandarach, czyli Paweł Kukiz "może tego nie rozumie".
Palikot dodał, że do czasu referendum, które odbędzie się 6 września, będzie nakłaniał wyborców, by głosowali przeciwko JOW-om. Przypomniał, że Twój Ruch, czyli partia, którą kieruje wspólnie z Barbarą Nowacką chce wprowadzić limit dwóch kadencji dla wszystkich polityków i ograniczyć liczbę posłów proporcjonalnie do frekwencji, tzn. gdyby frekwencja w czasie wyborów wyniosła 50 proc, to w Sejmie zasiadłoby 230 posłów, a nie 460.
TR proponuje też wprowadzenie okrągłej karty do głosowania, tak by nie było "jedynek" na listach. - Chodzi o to, że ten kandydat, który prowadzi dobrą kampanię, który jest znany przebija się, ale nie dlatego, że ktoś jest na "jedynce", bo sobie to załatwił z władzami partii - powiedział Palikot.
TVN24.pl
Palikot dodał, że do czasu referendum, które odbędzie się 6 września, będzie nakłaniał wyborców, by głosowali przeciwko JOW-om. Przypomniał, że Twój Ruch, czyli partia, którą kieruje wspólnie z Barbarą Nowacką chce wprowadzić limit dwóch kadencji dla wszystkich polityków i ograniczyć liczbę posłów proporcjonalnie do frekwencji, tzn. gdyby frekwencja w czasie wyborów wyniosła 50 proc, to w Sejmie zasiadłoby 230 posłów, a nie 460.
TR proponuje też wprowadzenie okrągłej karty do głosowania, tak by nie było "jedynek" na listach. - Chodzi o to, że ten kandydat, który prowadzi dobrą kampanię, który jest znany przebija się, ale nie dlatego, że ktoś jest na "jedynce", bo sobie to załatwił z władzami partii - powiedział Palikot.
TVN24.pl