To był podwójny, a nawet jak prześmiewczo zauważa niemiecka prasa, potrójny szczyt. Po raz pierwszy spotkanie państw BRICS zostało połączone ze szczytem Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) i Unii Euroazjatyckiej. Wszystkie te trzy organizacje są „antyklonami” G7, NATO i UE. – Cel tych inicjatyw jest jeden – stworzyć alternatywę dla zachodnich instytucji – mówi Radosław Pyffel, prezes Centrum Studiów Polska-Azja. Moskwa bardzo chciałaby stać na czele tych zmian, ale już w tej chwili zza kulis całym procesem rządzą Chiny. – Przez cały XX w. Rosja była dla Chin wielkim bratem, ale dziś nie jest już w stanie prześcignąć ich nawet w technologiach wojskowych. Wszystko sprowadza się do tego, że stanie się zapleczem surowcowym Pekinu – przekonuje Bogdan Góralczyk, sinolog, dyplomata i publicysta.
Show Putina
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.