Nic za darmo. Aby w pełni docenić piękno mazurskiej natury, trzeba się trochę namęczyć. Porzucić samochód i przesiąść się na rower lub własne nogi. Na szczęście dobrze oznakowanych ścieżek na zachodnich Mazurach pod dostatkiem. Na początek polecam wyprawę wokół Jeziora Drwęckiego. Niebieski szlak rozpoczyna się koło odrestaurowanego zabytkowego dworca kolejowego w Ostródzie. Trasa ma osiem kilometrów, jest malownicza i łatwa, nawet dla dzieci. Nie powinna zająć więcej niż trzy godziny. Potem przekraczamy trasę E7 i szlakiem zielonym ruszamy – tu już polecam rower – przez las w kierunku Rusi Małej. Po lewej stronie mijamy malownicze, zarastające zielenią jeziorka. Potem most na Szelążnicy – ze względu na dużą ilość naturalnych przeszkód jest to jedna z ulubionych rzek kajakarzy.
Kąpiel w turkusie
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.