Problemy w BOR. Brak funkcjonariuszy i pieniędzy

Problemy w BOR. Brak funkcjonariuszy i pieniędzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Funkcjonariusze BOR (fot.bor.gov.pl) 
Jak donosi portal TVN24.pl, w Biurze Ochrony Rządu brakuje przynajmniej 400 funkcjonariuszy do ochrony najważniejszych osób w państwie i nie jest to jedyne zmartwienie dowódców tej formacji.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, któremu podlega BOR zdecydowało, że we wrześniu zatrudnionych zostanie 160 nowych funkcjonariuszy. Jednak liczba ta może okazać się niewystarczająca, gdyż w sierpniu zmieni się osoba na stanowisku prezydenta. Zdaniem Małgorzaty Woźniak, rzecznik MSW "pewnie kwestie się nakładają, ale one się zaraz ułożą”.

Jeśli jednak w październiku dojdzie do zmiany władzy, to brak funkcjonariuszy okaże się bardziej problematyczny.  - Obecnej Pani premier przysługuje, po zakończeniu jej misji, ochrona BOR-u przez następne 6 miesięcy, a poszczególnym ministrom przez miesiąc - wyaśnił płk Andrzej Pawlikowski, były szef BOR, ekspert binase.pl.

W rozmowie z TVN24 oficerowie BOR podkreślili, że poza brakami kadrowymi problemem jest m.in. blokowanie etatów przez wysokich ragą funkcjonariuszy, którzy osiągnęli już maksymalny wiek i staż służby. Po przejściu na emeryturę, taki były funkcjonariusz zatrudnia się na etacie cywilnym.

Ponadto, funkcjonariusze narzekają na braki w umundurowaniu, co wynika z regularnie zmniejszanego budżetu formacji.