Poseł niezrzeszony Łukasz Gibała, wcześniej parlamentarzysta PO, mówił w Radiu dla Ciebie o Pawle Kukizie, zjednoczeniu lewicy oraz skrętowi jego byłej partii w lewicowe postulaty. Najdobitniej wypowiedział się o Kukizie, gdyż stwierdził, że ten "zaczyna się zachowywać, jakby był wariatem".
Gibała stwierdził, że po sukcesie wyborczym Kukiz skłócił się z całym swoim zapleczem, co stawia pod wątpliwość jego umiejętności w budowaniu zgody. Dodał, że teraz w kraju potrzebna jest taka osoba, która obecny układ nie tylko zburzy, ale na jego miejsce stworzy nowy.
- Jeśli Kukiz zaprasza do współpracy Magdalenę Ogórek, Grzegorza Brauna i pana Kowalskiego z Ruchu Narodowego to oznacza, że jest niewiarygodny. Zaczyna się zachowywać, jakby był wariatem - powiedział Gibała. W kontekście wiarygodności wypowiedział się też na temat Ryszarda Petru, na którym "się zawiódł".
Poseł powiedział, że Petru mówi o zmianach, a "jeszcze niedawno stał obok Komorowskiego". - To jaka to jest wiarygodność? - dodał.
Zjednoczona lewica, PO na lewo
Zdaniem Gibały wiarygodności może brakować też Zjednoczonej Lewicy. - Jeśli Leszek Miller mówił o Palikocie, że to “naćpana hołota”, na co ten odparł, że lider SLD ma “krew na rękach” i nagle zaczęli się jednoczyć, to pojawia się pytanie, czy nie robią tego tylko ze względu na klęskę wyborczą, która im patrzy w oczy - ocenił.
Komentując wydarzenia po lewej stronie sceny politycznej Gibała przyznał, że do lewicowego elektoratu swoje postulaty coraz częściej kieruje Platforma Obywatelska. Podkreślił, że cieszy się z przyjęcia ustawy o in vitro, ale dodał, że jednocześnie PO przestało realizować te postulaty, które kiedyś były sztandarowe dla tej partii.
- Dotyczy to niższych podatków, które są cały czas podnoszone oraz niezawłaszczania państwa, gdzie sytuacja zupełnie wygląda inaczej. Te rzeczy mnie zniechęcają do Platformy - powiedział.
Radio dla Ciebie
- Jeśli Kukiz zaprasza do współpracy Magdalenę Ogórek, Grzegorza Brauna i pana Kowalskiego z Ruchu Narodowego to oznacza, że jest niewiarygodny. Zaczyna się zachowywać, jakby był wariatem - powiedział Gibała. W kontekście wiarygodności wypowiedział się też na temat Ryszarda Petru, na którym "się zawiódł".
Poseł powiedział, że Petru mówi o zmianach, a "jeszcze niedawno stał obok Komorowskiego". - To jaka to jest wiarygodność? - dodał.
Zjednoczona lewica, PO na lewo
Zdaniem Gibały wiarygodności może brakować też Zjednoczonej Lewicy. - Jeśli Leszek Miller mówił o Palikocie, że to “naćpana hołota”, na co ten odparł, że lider SLD ma “krew na rękach” i nagle zaczęli się jednoczyć, to pojawia się pytanie, czy nie robią tego tylko ze względu na klęskę wyborczą, która im patrzy w oczy - ocenił.
Komentując wydarzenia po lewej stronie sceny politycznej Gibała przyznał, że do lewicowego elektoratu swoje postulaty coraz częściej kieruje Platforma Obywatelska. Podkreślił, że cieszy się z przyjęcia ustawy o in vitro, ale dodał, że jednocześnie PO przestało realizować te postulaty, które kiedyś były sztandarowe dla tej partii.
- Dotyczy to niższych podatków, które są cały czas podnoszone oraz niezawłaszczania państwa, gdzie sytuacja zupełnie wygląda inaczej. Te rzeczy mnie zniechęcają do Platformy - powiedział.
Radio dla Ciebie