Jeszcze kilka tygodni temu premier Węgier Viktor Orbán obrywał za określenie „inwazja imigrantów” i budowanie zasieków na granicy z Serbią. W zeszłym tygodniu dołączył do niego niespodzianie premier Wielkiej Brytanii David Cameron, nieelegancko wyrażający się o przybyszach szturmujących tunel łączący Francję i Anglię. Tunel „zaatakowało” ok. 3 tys. nielegalnych imigrantów, głównie z Syrii, Somalii, Sudanu i Erytrei. Od tygodni koczują we francuskim Calais i usiłują na wszelkie sposoby przedostać się na drugą stronę kanału La Manche (Wielka Brytania nie należy do grupy Schengen, dlatego kontroluje swoje granice). Policja szacuje, że w obozie w Calais jest już ponad 5 tys. ludzi. Nie wiadomo, ilu z nich udało się pokonać 50-kilometrową trasę do Anglii.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.