- Trudno, wyrok zapadł, i trzeba go respektować - powiedział doradca prezydenta, Henryk Wujec i dodał, że dziś czyści swoje biurko. Pracownicy Bronisława Komorowskiego szykują się do opuszczenia kancelarii - podaje TVN 24.
Wujec nadal pracuje nad ustawą o stowarzyszeniach, stąd ostatnie dni są wciąż ważne. - Wiadomo jednak, że trzeba zostawić miejsce dla następców - dodał. - Dziś po południu, jak mi się uda, uporządkuję resztkę rzeczy - stwierdził.
Zaznaczył, że jego następca nie zobaczy zupełnie pustego biura, ponieważ zostaną w nim jakieś obrazy i książki. - Albo ktoś skorzysta, albo odda je do jakieś bibliotek - dodał. - Muszę natomiast oddać swój komputer - stwierdził. Wyraził też nadzieję, że jego następca podejmie prowadzonego przez niego sprawy, ocenił też, że ma zaplanowaną pracę na pół roku. - A tu nagle ciach, koniec - powiedział.
Prezydent elekt Andrzej Duda wybrany w ostatnich wyborach uroczyście obejmie urząd 6 sierpnia.
TVN 24
Zaznaczył, że jego następca nie zobaczy zupełnie pustego biura, ponieważ zostaną w nim jakieś obrazy i książki. - Albo ktoś skorzysta, albo odda je do jakieś bibliotek - dodał. - Muszę natomiast oddać swój komputer - stwierdził. Wyraził też nadzieję, że jego następca podejmie prowadzonego przez niego sprawy, ocenił też, że ma zaplanowaną pracę na pół roku. - A tu nagle ciach, koniec - powiedział.
Prezydent elekt Andrzej Duda wybrany w ostatnich wyborach uroczyście obejmie urząd 6 sierpnia.
TVN 24