W czwartek odbyła się msza św. w intencji ustępującego prezydenta Bronisława Komorowskiego, podczas której przeproszono go za niektóre słowa "ludzi Kościoła".
Podczas czwartkowego nabożeństwa Bronisław Komorowski został przeproszony za "wiele niesprawiedliwości, także bardzo podłych" jakie padały z ust "ludzi, których nazywamy ludźmi Kościoła".
Ks. Kazimierz Sowa, który był obecny na mszy św. w intencji ustępującego prezydenta, skomentował na antenie TVP Info te przeprosiny. - Przeprosiny są naszą prywatną inicjatywą. Mieliśmy przeświadczenie i wewnętrzną potrzebę powiedzenia, że nie godzi się porównywać kogoś do Hitlera - mówił.
Duchowny dodał, że w tych przeprosinach nie ma nic kontrowersyjnego.
TVP Info
Ks. Kazimierz Sowa, który był obecny na mszy św. w intencji ustępującego prezydenta, skomentował na antenie TVP Info te przeprosiny. - Przeprosiny są naszą prywatną inicjatywą. Mieliśmy przeświadczenie i wewnętrzną potrzebę powiedzenia, że nie godzi się porównywać kogoś do Hitlera - mówił.
Duchowny dodał, że w tych przeprosinach nie ma nic kontrowersyjnego.
TVP Info