Jak pisze "The Washington Post" Carly Fiorina, ubiegające się o nominację republikanów w wyborach prezydenckich w 2016 roku wygrała czwartkową debatę w telewizji Fox News.
Fiorina, była szefowa koncernu informatycznego Hewlett-Packard, na politycznej scenie zaistniała w 2010 roku, startując w wyborach do Senatu USA z Kalifornii. Przegrała, jednak to jej pozycja "wschodzącej gwiazdy" wśród kobiet Republikanek stale rosła. Obecnie jest przewodniczącą rady ACU Foundation, najstarszej w kraju politycznej organizacji promującej konserwatywne idee i politykę.
Jak podała telewizja Fox News, to właśnie jej nazwisko podczas debaty najczęściej pojawiało się w wyszukiwarce Google. 83 proc. uczestników internetowego sondażu wskazało ją również jako zwyciężczynię pierwszej debaty.
Carly Fiorina nie zakwalifikowała się do głównej debaty dla 10 kandydatów republikanów, do której zaproszono m.in. Donalda Trumpa czy Jeba Busha. Wszystko przez to, że sondaże przeprowadzane wśród wyborców Republikanów nie dawały jej dotąd nawet 1 proc. poparcia.
Już w trakcie debaty na Twitterze pojawiały się pochwały, że wypadła świetnie. "Powinni byli ją zaprosić na główną debatę o 21" - napisał były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich
"Obama złamał każdą zasadę negocjacji"
Fiorina podczas debaty zaatakowała Clinton, z czego znana była już wcześniej. Stwierdziła, iż była szefowa dyplomacji USA jest zwolenniczką aborcji. Zarzuciła jej też, że jest uwikłana w liczne skandale.
Donaldowi Trumpowi zarzuciła m.in. lewicowe poglądy ws. imigracji czy aborcji. - Skoro zmienił zdanie na temat amnestii, ochrony zdrowia i aborcji, to na podstawie jakich wartości by rządził? - pytała podczas debaty.
Skrytykowała też osiągnięte ostatnia nuklearne porozumienie z Iranem. Stwierdziła, iż "Obama złamał każdą zasadę negocjacji". - Owszem nasi sojusznicy nie są idealni. Ale Iran jest w sercu całego zła, jakie dzieje się na Bliskim Wschodzie - powiedziała.
washingtonpost.co, FOX NEWS
Jak podała telewizja Fox News, to właśnie jej nazwisko podczas debaty najczęściej pojawiało się w wyszukiwarce Google. 83 proc. uczestników internetowego sondażu wskazało ją również jako zwyciężczynię pierwszej debaty.
Carly Fiorina nie zakwalifikowała się do głównej debaty dla 10 kandydatów republikanów, do której zaproszono m.in. Donalda Trumpa czy Jeba Busha. Wszystko przez to, że sondaże przeprowadzane wśród wyborców Republikanów nie dawały jej dotąd nawet 1 proc. poparcia.
Już w trakcie debaty na Twitterze pojawiały się pochwały, że wypadła świetnie. "Powinni byli ją zaprosić na główną debatę o 21" - napisał były przewodniczący Izby Reprezentantów Newt Gingrich
"Obama złamał każdą zasadę negocjacji"
Fiorina podczas debaty zaatakowała Clinton, z czego znana była już wcześniej. Stwierdziła, iż była szefowa dyplomacji USA jest zwolenniczką aborcji. Zarzuciła jej też, że jest uwikłana w liczne skandale.
Donaldowi Trumpowi zarzuciła m.in. lewicowe poglądy ws. imigracji czy aborcji. - Skoro zmienił zdanie na temat amnestii, ochrony zdrowia i aborcji, to na podstawie jakich wartości by rządził? - pytała podczas debaty.
Skrytykowała też osiągnięte ostatnia nuklearne porozumienie z Iranem. Stwierdziła, iż "Obama złamał każdą zasadę negocjacji". - Owszem nasi sojusznicy nie są idealni. Ale Iran jest w sercu całego zła, jakie dzieje się na Bliskim Wschodzie - powiedziała.
washingtonpost.co, FOX NEWS