Jacek Rostowski ostrzegał w TVN24, że obietnice wyborcze składane przez polityków PiS mogą drogo kosztować polską gospodarkę.
- Wygrana osób, które rzucają obietnicami kosztującymi dziesiątki miliardów, mogą doprowadzić polską gospodarkę do katastrofy. PiS już dzisiaj zaczyna te obietnice wprowadzać - stwierdził były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski. Jego zdaniem, w przypadku kampanii PiS, widzimy "festyn nieodpowiedzialności".
- Cała opozycja między sobą licytuje się na złe pomysły - ocenił. Jako przykład podał fakt, że wszystkie partie opozycyjne, a także PSL, przegłosowały poprawkę SLD do ustawy o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych. Podkreślił, że będzie ona kosztowała banki 22-30 mld zł.
Rostowski ocenił, że rząd w bardzo ograniczony i zdyscyplinowany sposób mówi, jakie może wprowadzić nowe wydatki. - Obawiam się, że opozycja po 8 latach jest tak żądna i spragniona władzy, że jest gotowa wszystko zrobić - stwierdził.
TVN24
- Cała opozycja między sobą licytuje się na złe pomysły - ocenił. Jako przykład podał fakt, że wszystkie partie opozycyjne, a także PSL, przegłosowały poprawkę SLD do ustawy o szczególnych zasadach restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych. Podkreślił, że będzie ona kosztowała banki 22-30 mld zł.
Rostowski ocenił, że rząd w bardzo ograniczony i zdyscyplinowany sposób mówi, jakie może wprowadzić nowe wydatki. - Obawiam się, że opozycja po 8 latach jest tak żądna i spragniona władzy, że jest gotowa wszystko zrobić - stwierdził.
TVN24
Ankieta:
Obietnice wyborcze
Ludzie WPROST