Jarosław Gowin przekonywał w radiowej Jedynce, że miliony Polaków złożyło podpisy pod pytaniami o Lasy Państwowe, sześciolatki w szkołach i wiek emerytalny. - Te pytania naprawdę Polaków obchodzą - mówił.
Zdaniem Jarosława Gowina, jeżeli nie da się dopisać tych pytań do wrześniowego referendum, to można je połączyć z październikowymi wyborami parlamentarnymi. Niektórzy politycy uważają, iż nie będzie to dobre rozwiązanie, gdyż może to być forma wpłynięcia na kampanię wyborczą.
- Te obiekcje ze strony polityków PO i SLD i PSL wynikają raczej z tego, że ci politycy nie chcą, by powiodła się inicjatywa nowego prezydenta. Nie widzę tutaj elementów brudnej gry - przekonywał.
- Te obiekcje ze strony polityków PO i SLD i PSL wynikają raczej z tego, że ci politycy nie chcą, by powiodła się inicjatywa nowego prezydenta. Nie widzę tutaj elementów brudnej gry - przekonywał.
Referendum prezydenta
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał postanowienie o referendum ws. JOW-ów 17 czerwca. - Podjąłem decyzję o podpisaniu postanowienia o referendum. Po to, aby przeciąć wszelkie spekulacje, czy jest możliwe, aby zmienić moją wcześniejszą decyzję. Nie, to niemożliwe. Referendum się odbędzie - mówił ustępujący prezydent.
Pytania na referendum
Pytania, jakie padną w referendum 6 września, brzmią następująco:
- Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?
- Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
- Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?