Józef Wesołowski, były dostojnik oskarżony o pedofilię, zostanie pochowany w Polsce - podaje TVN 24.
Uroczystości pogrzebowe Wesołowskiego odbędą się też w Watykanie w poniedziałek w kaplicy Gubernatoratu Państwa Watykańskiego. Ma im przewodniczyć papieski jałmużnik arcybiskup Konrad Krajewski. Do Polski ciało zostanie przetransportowane prawdopodobnie we wtorek. Teraz ciało Wesołowskiego jest wystawione w kaplicy gubernatoratu.
Wyniki sekcji zwłok byłego arcybiskupa wykazały atak serca jako przyczynę śmierci.
Sprawa Wesołowskiego
Józef Wesołowski był oskarżony o pedofilię oraz posiadanie materiałów z pornografią dziecięcą. Według watykańskiego kodeksu karnego grozi mu za to 7 lat więzienia. Hierarcha został odwołany z funkcji nuncjusza w sierpniu 2013 roku. 27 września 2014 roku ogłoszono karę kanoniczną wydalenia byłego nuncjusza ze stanu duchowego. Wesołowski odwołał się od niej w sierpniu 2014 roku. Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi informował wtedy, że ostateczny wyrok zapadnie w październiku. Watykan poinformował później, iż opóźnienie ma związek z przedłużającym się śledztwem.
Wesołowskiemu zarzucano posiadanie i ściąganie z internetu pornografii dziecięcej, na której widać nieletnich w trakcie aktów seksualnych; to, że razem ze swoim asystentem i innymi osobami wymuszał na nieletnich akty seksualne oraz, że kupował, otrzymywał i ukrywał na dwóch komputerach osobistych pornografię dziecięcą w trakcie pobytu na Dominikanie i w innych miejscach.
TVN 24, Wprost.pl
Wyniki sekcji zwłok byłego arcybiskupa wykazały atak serca jako przyczynę śmierci.
Nie żyje oskarżany o pedofilię Józef Wesołowski
Józef Wesołowski, były arcybiskup i nuncjusz apostolski na Dominikanie zmarł w piątek. Były hierarcha był oskarżany o pedofilię i czekał w Watykanie na proces.
O śmierci Wesołowskiego poinformował na Twitterze ks. Piotr Studnicki. Informację potwierdziła też watykańska korespondentka TVP Magdalena Wolińska-Riedi.
"Dziś o 5 rano zmarł abp #Wesołowski. Bóg sprawiedliwy i miłosierny wziął sprawę w swoje ręce. Wieczny odpoczynek racz Mu dać, Panie…" - napisał na Twitterze Studnicki.
Sprawa Wesołowskiego
Józef Wesołowski był oskarżony o pedofilię oraz posiadanie materiałów z pornografią dziecięcą. Według watykańskiego kodeksu karnego grozi mu za to 7 lat więzienia. Hierarcha został odwołany z funkcji nuncjusza w sierpniu 2013 roku. 27 września 2014 roku ogłoszono karę kanoniczną wydalenia byłego nuncjusza ze stanu duchowego. Wesołowski odwołał się od niej w sierpniu 2014 roku. Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi informował wtedy, że ostateczny wyrok zapadnie w październiku. Watykan poinformował później, iż opóźnienie ma związek z przedłużającym się śledztwem.6 minut rozprawy
Pierwsza rozprawa byłego duchownego odbyła się 10 lipca. Trwała 6 minut. Podczas watykańskiej rozprawy Wesołowskiemu postawiono pięć zarzutów. Obecnych było czterech sędziów, dwóch prokuratorów oraz adwokat byłego nuncjusza. Odczytano skrócony akt oskarżenia.Wesołowskiemu zarzucano posiadanie i ściąganie z internetu pornografii dziecięcej, na której widać nieletnich w trakcie aktów seksualnych; to, że razem ze swoim asystentem i innymi osobami wymuszał na nieletnich akty seksualne oraz, że kupował, otrzymywał i ukrywał na dwóch komputerach osobistych pornografię dziecięcą w trakcie pobytu na Dominikanie i w innych miejscach.
TVN 24, Wprost.pl