Mamy problem polegający na tym, że osoby, które stają się głównymi twarzami Platformy Obywatelskiej są niewiarygodne. Roman Giertych uzurpuje sobie reprezentowanie interesów Platformy i wypowiadanie się w jej imieniu. Nikt mu w tym nie przeszkadza, mam wrażenie przyzwolenia na to – powiedział w programie „Po przecinku” Paweł Zalewski z PO.
Zalewski krytycznie odniósł się do wstawienia na listy wyborcze PO Michała Kamińskiego oraz Romana Giertycha. Sam Zalewski dostał propozycję kandydowania z okręgu radomskiego zamiast podwarszawskiego. Ofertę odrzucił.
W opinii posła kandydat na parlamentarzystę powinien startować w okręgu, w którym pracował. Tam są jego wyborcy. - 0Czułbym się spadochroniarzem w pięknym regionie, w pięknym mieście czyli Radomiu, ponieważ ja tam nie pracowałem jako poseł – podkreślił.
- Roman Giertych uzurpuje sobie reprezentowanie interesów Platformy i wypowiadanie się w jej imieniu. Nikt mu w tym nie przeszkadza, mam wrażenie przyzwolenia na to – dodał.
tvp.info
W opinii posła kandydat na parlamentarzystę powinien startować w okręgu, w którym pracował. Tam są jego wyborcy. - 0Czułbym się spadochroniarzem w pięknym regionie, w pięknym mieście czyli Radomiu, ponieważ ja tam nie pracowałem jako poseł – podkreślił.
Giertych i Kamiński szkodzą wizerunkowi partii?
Według gościa TVP Info Giertych i Kamiński to osoby, które szkodzą wizerunkowi PO. - Pan Kamiński wielokrotnie oczerniał liderów i członków Platformy Obywatelskiej, jako tych, których interesują sprawy niemieckie – zauważył Zalewski.- Roman Giertych uzurpuje sobie reprezentowanie interesów Platformy i wypowiadanie się w jej imieniu. Nikt mu w tym nie przeszkadza, mam wrażenie przyzwolenia na to – dodał.
tvp.info