Odnalezienie w podziemiach pod Wałbrzychem niemieckiego pociągu opancerzonego, mogącego zawierać skarby zrabowane w czasie II wojny światowej, rozbudziło wyobraźnię poszukiwaczy skarbów. Skoro cuda się zdarzają, sprawdźmy, jakie jeszcze zaginione skarby mogą odnaleźć się w Polsce.
Bursztynowa Komnata. Zrabowana przez Niemców z Carskiego Sioła była już lokalizowana przez poszukiwaczy skarbów w kilkunastu miejscach w całej Polsce. Do jej znalezienia zatrudniono armię śmiałków, jasnowidzów i radiestetów, ale ślad po niej zaginął.
Testament Barona Ungerna. Carski generał po rewolucji bolszewickiej stał się udzielnym władcą Mongolii, gdzie zajmował się m.in. łupieniem buddyjskich klasztorów. Po rozbiciu jego armii przez bolszewików i rozstrzelaniu w 1921 r. zwycięzcy bezskutecznie szukali zrabowanych łupów, a także kasy białej gwardii, nad którą sprawował pieczę. Testament Ungerna, zawierający wskazówki dotyczące ukrycia skarbu, trafił pod koniec wojny do Zatonia pod Zieloną Górą, gdzie przepadł bez wieści.
Archiwum Doroty Talleyrand. Księżna żagańska była jedną z najlepiej wykształconych kobiet swej epoki. Wychowywana przez Radziwiłłów, zaznajomiona z królem Stanisławem Augustem Poniatowskim. Wyszła za mąż za Edmunda Talleyranda, którego porzuciła dla jego stryja Karola, ministra spraw zagranicznych Francji. W jej pałacu w Żaganiu bywał Franciszek Liszt i pruski król Fryderyk Wilhelm, korespondowała z Chopinem i hrabią Fredro. Jej bogate archiwum, spakowane w skrzynie, widziano ostatnio w pałacu w Żaganiu tuż przed zajęciem go przez Armię Czerwoną.
Złoto Inków. Zamek Tropsztyn na Sądecczyźnie. To stąd pochodził Sebastian Berzeviczy, podróżnik i hulaka, który w Ameryce skoligacił się z rodem inkaskiego władcy Tupaca Amaru. Jego potomkowie uciekli przed Hiszpanami do Polski, zabierając ze sobą zakodowane pismem węzełkowym wskazówki dotyczące miejsca ukrycia skarbu ostatniego władcy Inków.
Archiwum Ringelbluma. Trzecia część historii warszawskiego getta, spisywana na bieżąco przez żydowskiego historyka, przepadła bez śladu. Jej odnalezienie rozwikłałoby ostatecznie kwestię tego, kto przygotował i przeprowadził powstanie w getcie.
Tekst ukazał się w najnowszym numerze "Wprost”, który można kupić w kioskach i salonach prasowych na terenie całego kraju. "Wprost" dostępny jest także w formiee-wydania.
Testament Barona Ungerna. Carski generał po rewolucji bolszewickiej stał się udzielnym władcą Mongolii, gdzie zajmował się m.in. łupieniem buddyjskich klasztorów. Po rozbiciu jego armii przez bolszewików i rozstrzelaniu w 1921 r. zwycięzcy bezskutecznie szukali zrabowanych łupów, a także kasy białej gwardii, nad którą sprawował pieczę. Testament Ungerna, zawierający wskazówki dotyczące ukrycia skarbu, trafił pod koniec wojny do Zatonia pod Zieloną Górą, gdzie przepadł bez wieści.
Archiwum Doroty Talleyrand. Księżna żagańska była jedną z najlepiej wykształconych kobiet swej epoki. Wychowywana przez Radziwiłłów, zaznajomiona z królem Stanisławem Augustem Poniatowskim. Wyszła za mąż za Edmunda Talleyranda, którego porzuciła dla jego stryja Karola, ministra spraw zagranicznych Francji. W jej pałacu w Żaganiu bywał Franciszek Liszt i pruski król Fryderyk Wilhelm, korespondowała z Chopinem i hrabią Fredro. Jej bogate archiwum, spakowane w skrzynie, widziano ostatnio w pałacu w Żaganiu tuż przed zajęciem go przez Armię Czerwoną.
Złoto Inków. Zamek Tropsztyn na Sądecczyźnie. To stąd pochodził Sebastian Berzeviczy, podróżnik i hulaka, który w Ameryce skoligacił się z rodem inkaskiego władcy Tupaca Amaru. Jego potomkowie uciekli przed Hiszpanami do Polski, zabierając ze sobą zakodowane pismem węzełkowym wskazówki dotyczące miejsca ukrycia skarbu ostatniego władcy Inków.
Archiwum Ringelbluma. Trzecia część historii warszawskiego getta, spisywana na bieżąco przez żydowskiego historyka, przepadła bez śladu. Jej odnalezienie rozwikłałoby ostatecznie kwestię tego, kto przygotował i przeprowadził powstanie w getcie.
Tekst ukazał się w najnowszym numerze "Wprost”, który można kupić w kioskach i salonach prasowych na terenie całego kraju. "Wprost" dostępny jest także w formiee-wydania.