- Oni nie chcą tu przyjeżdżać, oni wszyscy krzyczą "Germany, Germany" - mówił w programie "Piaskiem po oczach" Przemysław Wipler z partii KORWiN o imigrantach. - Widział pan co robi im Viktor Orban? - odpowiadała mu Barbara Nowacka z Twojego Ruchu.
Kryzys imigracyjny w Europie przybrał w ostatnich dniach niewyobrażalne rozmiary. Problem z rozdzieleniem imigrantów między państwa Unii Europejskiej wciąż nie został rozwiązany. O tym, ilu imigrantów powinna przyjąć Polska, rozmawiali Nowacka i Wipler.
- Oni nie chcą tu przyjeżdżać, oni wszyscy krzyczą "Germany, Germany". Oni chcą jechać do Niemiec. To jest istotą problemu. To nie są imigranci, którzy uciekają przed wojną, to są imigranci ekonomiczni, którzy jadą za świadczeniami socjalnymi, jadą za pieniędzmi niemieckich podatników - stwierdził polityk partii KORWiN. Ocenił również, że Polska powinna przyjąć tych, którzy nie są wrodzy polskiej kulturze i naprawdę chcieliby przyjechać do naszego kraju. - Czyli praktycznie nikogo - dodał. Zapytał też: Jak wytłumaczyć to, że nie chcą siedzieć na Węgrzech?
Nowacka w odpowiedzi zadała Wiplerowi kilka pytań. - Widział pan, co robi im Viktor Orban? W jakich warunkach są tam trzymani? Co by pan zrobił, gdyby widział na progu swojego domu konającego człowieka? Kopnąłby go pan? Sprawdziłby pan, czy jest chrześcijaninem? - dopytywała.
Z kolei Wipler tłumaczył, że jeżeli Europa przyjmie w tym roku 200 bądź 300 tysięcy imigrantów, to w następnym roku na granicach będą czekać miliony imigrantów.
Więcej na temat imigracji, problemów uchodźców i kryzysowej sytuacji w Europie przeczytasz w numerze 37. tygodnika "Wprost", który będzie dostępny w formie e-wydania na e.wprost.pl od godz. 20 w niedzielę 6 września, a w kioskach od poniedziałku 7 września.
"Wprost" można zakupić także w wersji do słuchania oraz na AppleStore i GooglePlay.
TVN24
- Oni nie chcą tu przyjeżdżać, oni wszyscy krzyczą "Germany, Germany". Oni chcą jechać do Niemiec. To jest istotą problemu. To nie są imigranci, którzy uciekają przed wojną, to są imigranci ekonomiczni, którzy jadą za świadczeniami socjalnymi, jadą za pieniędzmi niemieckich podatników - stwierdził polityk partii KORWiN. Ocenił również, że Polska powinna przyjąć tych, którzy nie są wrodzy polskiej kulturze i naprawdę chcieliby przyjechać do naszego kraju. - Czyli praktycznie nikogo - dodał. Zapytał też: Jak wytłumaczyć to, że nie chcą siedzieć na Węgrzech?
Nowacka w odpowiedzi zadała Wiplerowi kilka pytań. - Widział pan, co robi im Viktor Orban? W jakich warunkach są tam trzymani? Co by pan zrobił, gdyby widział na progu swojego domu konającego człowieka? Kopnąłby go pan? Sprawdziłby pan, czy jest chrześcijaninem? - dopytywała.
"W następnym roku na granicach będą czekać miliony imigrantów"
Jak podkreśliła polityk Twojego Ruchu, uchodźcy uciekają z Syrii, gdzie zginęło już 200 tys. ludzi i dyskusja na temat tego, ilu imigrantów może przyjąć Polska, nie powinna mieć miejsca. - Tu jest pytanie, ilu możemy - zaznaczyła. - Trzeba przyjąć uchodźców wojennych i jednocześnie pomóc im zapewnić bezpieczeństwo w ich kraju - dodała.Z kolei Wipler tłumaczył, że jeżeli Europa przyjmie w tym roku 200 bądź 300 tysięcy imigrantów, to w następnym roku na granicach będą czekać miliony imigrantów.
Więcej na temat imigracji, problemów uchodźców i kryzysowej sytuacji w Europie przeczytasz w numerze 37. tygodnika "Wprost", który będzie dostępny w formie e-wydania na e.wprost.pl od godz. 20 w niedzielę 6 września, a w kioskach od poniedziałku 7 września.
"Wprost" można zakupić także w wersji do słuchania oraz na AppleStore i GooglePlay.
TVN24
Ankieta:
Imigracja