Jak poinformowało Radio ZET, powołując się na własne ustalenia, Centralne Biuro Antykorupcyjne zakończyło postępowanie ws. oświadczeń majątkowych Michała Kamińskiego bez stawiania jakichkolwiek zarzutów.
-W wyniku kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości, które mogłyby skutkować wszczęciem postępowania przygotowawczego – poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Kontrola była wynikiem informacji ujawnionych przez media, jakoby Kamiński nie wpisał do oświadczenia majątkowego zegarka wartego 37 tysięcy złotych. Poza CBA sprawę badała także prokuratura, ale umorzyła śledztwo. Przedmiotem badania były oświadczenia z lat 2009-2015, czyli czasów gdy Kamiński był europosłem oraz pracownikiem KPRM.
Radio ZET, Wprost.pl
Zegarek powodem sporu między byłymi członkami PiS
Kwestia zegarka poruszona była również w trakcie medialnego sporu pomiędzy Kamińskim a Pawłem Zalewskim, polityki Platformy Obywatelskiej. Zdaniem Zalewskiego, partia popełniła błąd umieszczając na liście Kamińskiego, który jest ministrem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także uważany jest za jednego z głównych twórców kampanii wyborczej partii rządzącej. W przeszłości Kamiński był członkiem Prawa i Sprawiedliwości, a także spin doctorem tej partii. Z PiS odszedł także Zalewski.Radio ZET, Wprost.pl