Prezydencki minister Krzysztof Szczerski poinformował o przebiegu spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z minister spraw wewnętrznych Teresą Piotrowską. Zaznaczył, że przebiegło ono "w atmosferze, która nie powoduje konfrontacyjnego języka", ale szefowa resortu nie zdołała rozwiać wszystkich wątpliwości i zastrzeżeń głowy państwa.
Szczerski podkreślił, iż Teresa Piotrowska zdała relacje z obrad ministrów spraw wewnętrznych krajów Unii Europejskiej, w których uczestniczyła, a także przebieg procesu decyzyjnego. - Pan prezydent wyraził swoje zastrzeżenie i negatywną ocenę decyzji, które zostały podjęte z punktu widzenia oczekiwań polskiego społeczeństwa, tego czego chcą i jak na sprawę patrzą Polacy oraz z punktu widzenia podstaw prawnych i całej legalnej strony tej polityki i jej skuteczności - powiedział prezydencki minister.
Polityk przyznał, że wyjaśnienia minister zostały przyjęte, ale nie rozwiały w pełni zastrzeżeń prezydenta. - Spotkanie przebiegło w atmosferze, na której panu prezydentowi bardzo zależy – w atmosferze, która nie powoduje konfrontacyjnego języka, jaki niestety dało się słyszeć z ust pani premier Kopacz, tylko w atmosferze troski o polskie sprawy i polskie bezpieczeństwo - ocenił Szczerski.
Minister Teresa Piotrowska po spotkaniu zaznaczyła również, że spotkanie przebiegło w niekonfrontacyjnej atmosferze. Wyraziła także żal z powodu nieobecności premier Ewy Kopacz oraz ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny.
Polityk przyznał, że wyjaśnienia minister zostały przyjęte, ale nie rozwiały w pełni zastrzeżeń prezydenta. - Spotkanie przebiegło w atmosferze, na której panu prezydentowi bardzo zależy – w atmosferze, która nie powoduje konfrontacyjnego języka, jaki niestety dało się słyszeć z ust pani premier Kopacz, tylko w atmosferze troski o polskie sprawy i polskie bezpieczeństwo - ocenił Szczerski.
Minister Teresa Piotrowska po spotkaniu zaznaczyła również, że spotkanie przebiegło w niekonfrontacyjnej atmosferze. Wyraziła także żal z powodu nieobecności premier Ewy Kopacz oraz ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny.