Prezydent Litwy: Nie mam nic do ukrycia

Prezydent Litwy: Nie mam nic do ukrycia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rolandas Paksas będzie pierwszym szefem państwa, po odzyskaniu przez Litwę niepodległości, który zostanie przesłuchany.
Prezydent Litwy Rolandas Paksas zostanie w przyszłym tygodniu przesłuchany w sprawie domniemanych kontaktów otoczenia prezydenta z międzynarodowymi organizacjami przestępczymi - poinformował prokurator generalny Antanas Klimaviczius po spotkaniu z prezydentem.

Paksas będzie zeznawał w Urzędzie Prezydenckim w obecności sędziego, prokuratora i sekretarza sądowego. Prezydent nie chciał, by wcześniej przedstawiono mu pytania, na które będzie musiał udzielić odpowiedzi.

Przed kilkoma tygodniami litewskie służby bezpieczeństwa poinformowały o kontaktach doradcy prezydenta ds. bezpieczeństwa Remigijusa Aczasa, a być może samego szefa państwa z  międzynarodowymi organizacjami przestępczymi. Po ujawnieniu raportu Sejm powołał do zbadania sprawy specjalną komisję. Postępowanie wszczęła też prokuratura.

Według informacji prokuratury, Paksas złoży zeznania jako świadek w sprawie szefa litewskiej firmy "Avia Baltika" Jurija Borisowa, najhojniejszego sponsora prezydenckiej kampanii wyborczej Paksasa. Borisow jest podejrzewany o szantażowanie prezydenta.

Niewykluczone, że przy przesłuchaniu prezydenta będzie obecny sam Borisow.

W wtorek przewodniczący Sejmu Arturas Paulauskas poinformował dziennikarzy, że podczas rewizji przeprowadzonej w domu Borisowa znaleziono "plan destabilizacji sytuacji politycznej w kraju, dyskredytacji wysokich urzędników państwowych, a także rządzącej koalicji" - partii socjaldemokratycznej i partii socjalliberalnej "Nowy Związek". Celem tego planu, według Paulauskasa, było stworzenie dogodnych warunków dla zwycięstwa w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych proprezydenckiej partii liberalno-demokratycznej.

Sugeruje się, że plan ten przygotowała rosyjska spółka public relations "Almax", która doradzała w kampanii prezydenckiej Paksasa.

W poniedziałek Paksas podczas konferencji prasowej kolejny raz zaprzeczył, jakoby miał jakiekolwiek kontakty ze światem przestępczym. Obiecał też współpracę z komisją parlamentarną i  prokuraturą, gdyż, jak zaznaczył: "Nie ma niczego do ukrycia".

rp, pap