Kilka silnych wybuchów słychać było wieczorem w centrum Bagdadu. Nad dawnym pałacem prezydenta Saddama Husajna, w którym mieści się kwatera główna sił koalicyjnych, uniósł się słup dymu.
Rzeczniczka wojsk USA wyjaśniła agencji Reuters, że w obszar "zielonej strefy", gdzie mieszczą się siedziby władz koalicyjnych i irackich, uderzyły cztery rakiety.
Świadkowie twierdzą, że słyszeli serię kilku wybuchów i widzieli dwa słupy dymu nad obszarem "zielonej strefy", liczącej 5 kilometrów kwadratowych.
Obiekty w bagdadzkiej "zielonej strefie", będącej dla irackich partyzantów głównym celem ataków, były w ostatnim czasie wielokrotnie ostrzeliwane z granatników. Na początku zeszłego tygodnia partyzanccy artylerzyści dwa dni z rzędu ostrzeliwali strefę wieczorem, raniąc za drugim atakiem trzy osoby.
sg, pap