Duszpasterze spotkali się z przedstawicielami Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, aby omówić sprawy dotyczące szkoleń dla rolników w związku z przygotowaniami do integracji z Unią Europejską.
"Trzeba przełamać barierę w kwestii edukacyjnej rolników, ośmielić ich, żeby przyszli na szkolenia i skorzystali z szansy, która otwiera się dla nich w postaci nabycia wiedzy. Najważniejszą ideą naszego spotkania było to, aby duszpasterze włączyli się w proces informowania rolników. To wielkie zadanie dla księży. Ich autorytet jest wielki, rolnicy liczą się ze zdaniem swoich duszpasterzy" - powiedział wiceprezes ARiMR Leszek Ratajczak.
Krajowy duszpasterz rolników biskup Jan Styrna również widzi potrzebę zaangażowania się księży w przygotowanie rolników do akcesji. "Chcemy przybliżyć te problemy, które się łączą z akcesją do UE, aby również przez księży nastąpiło wzmocnienie motywacji naszych rolników. Chodzi o to, aby rolnicy przez najbliższe miesiące przygotowali się także od strony formalnej - co jest ważne w biurokratyzmie unijnym - do przyjęcia funduszy, które będą dla nich dostępne, aby tego +niewiele+ nie zmarnowali" - powiedział.
Uczestniczący w spotkaniu księża mówili, że znają ofertę ARiMR oraz unijne programy pomocowe. Nie gwarantowali jednak, że ich zaangażowanie przekona rolników. "Podejrzewam, że tutaj ani Kościół, ani nawet Agencja nie będą w stanie pomóc rolnikom, jeżeli oni sami nie będą tego chcieli i rozumieli takiej potrzeby. Jak się rolnika do czegoś namawia, to on jest temu przeciwny. Do nas należy tylko motywowanie i zachęta. Ale czy ta zachęta - poprzez uniwersytety ludowe czy duszpasterzy rolników - będzie skuteczna i na ile nas posłuchają rolnicy, to dziś nie do sprawdzenia" - ocenił ks. Marek Hula z Namysłowa.
Środowa sesja na Jasnej Górze była dla księży również spotkaniem programowym, podczas którego ustalano kierunki działań na kolejny rok pracy duszpasterskiej. Bp Jan Styrna podkreślił, że ważne jest dowartościowanie rodziny w duszpasterstwie parafii wiejskiej. "Jeżeli arka rodziny ocaleje w tym rozkołysaniu świata, w tym jakby potopie, to wiele rzeczy może mieć szansę prawidłowego rozwoju" - uważa biskup.
em, pap