Zginęło co najmniej 15 osób, a 41 zostało rannych w serii zamachów bombowych, do jakich doszło w pobliżu stolicy Nigerii Abudży.
Do wybuchów doszło w piątek wieczorem. Jedna eksplozja miała miejsce nieopodal posterunku policyjnego w Kuje. Zginęło 13 osób. Do drugiego ataku doszło na przystanku autobusowym na przedmieściu Nyanya. Życie straciło tam co najmniej dwóch ludzi.
Do zamachów doszło w dzień po tym, jak czterech zamachowców przeprowadziło atak terrorystyczny w Maiduguri. W jego wyniku zginęło co najmniej 10 osób, a 39 zostało rannych. Lokalne media podają, że za atakami stoi Boko Haram.
BBC, wprost.pl
Do zamachów doszło w dzień po tym, jak czterech zamachowców przeprowadziło atak terrorystyczny w Maiduguri. W jego wyniku zginęło co najmniej 10 osób, a 39 zostało rannych. Lokalne media podają, że za atakami stoi Boko Haram.
Przysięga wierności
Abubakar Szekau, lider Boko Haram, pod koniec kwietnia złożył przysięgę wierności Państwu Islamskiemu. W tamtym poinformował, iż organizacja terrorystyczna, którą dowodzi będzie się oficjalnie nazywać Zachodnioafrykańska Prowincja Państwa Islamskiego (ISWAP). Ma to pokazać, iż Boko Haram stała się częścią IS.Państwo Islamskie przyjęło przysięgę wierności
W odpowiedzi na nagranie Boko Haram Państwo Islamskie opublikowało własne nagranie, na którym rzecznik dżihadystów Abu Mohammed al-Adnani poinformował o przyjęciu przysięgi wierności złożonej przez lidera Boko Haram. Abu Mohammed al-Adnani podkreślił, że kalif Państwa Islamskiego przysięgę przyjął, wobec czego "kalifat rozszerzył się na Afrykę Zachodnią”. Ponadto Adnani wezwał muzułmanów, by "udali się do Afryki Zachodniej i przyłączyli się do braci, którzy tam walczą".BBC, wprost.pl