Sztabowcy Zjednoczonej Lewicy zapowiedzieli, że ich liderka, Barbara Nowacka, będzie kończyć każde wystąpienie słowami "Koalicja z PiS jest wykluczona" - podaje 300polityka.
Podczas konferencji w Będzinie, na której Nowacka mówiła o słowach Macierewicza, który skrytykował ostro rząd porównując go z władzami komunistycznymi podczas spotkania z Polonią, liderka Zjednoczonej Lewicy po raz pierwszy zakończyła swoje wystąpienie słowami "Koalicja z PiS jest wykluczona". Ma tak robić przez najbliższe dni.
- Od pewnego czasu zauważamy, że kandydatką PiS na premiera nie jest już Beata Szydło. Mimo że PiS powtarza, że to ona jest kandydatką, to w najważniejszych wystąpieniach zabiera głos Jarosław Kaczyński. To Jarosław Kaczyński prowadzi politykę PiS. Rozumiemy to, jest prezesem partii. Tylko już wiemy, jak będzie wyglądał potencjalny rząd [PiS]. Wiemy też, że ministrem obrony ma być Antoni Macierewicz. Widzieliśmy i słyszeliśmy wszyscy, co Macierewicz mówił o przedstawicielach polskiego państwa, o czołowych polskich postaciach na scenie międzynarodowej. Pokazał, w jaki sposób zamierza Polską rządzić - powiedziała podczas konferencji Nowacka. Dodała, że sytuacja ta pokazuje, że "to naprawdę będzie koniec demokracji liberalnej". - To zapowiedzi demokratury, rozliczania każdego za absolutnie nic, to zapowiedzi prześladowań - stwierdziła.
300polityka
- Od pewnego czasu zauważamy, że kandydatką PiS na premiera nie jest już Beata Szydło. Mimo że PiS powtarza, że to ona jest kandydatką, to w najważniejszych wystąpieniach zabiera głos Jarosław Kaczyński. To Jarosław Kaczyński prowadzi politykę PiS. Rozumiemy to, jest prezesem partii. Tylko już wiemy, jak będzie wyglądał potencjalny rząd [PiS]. Wiemy też, że ministrem obrony ma być Antoni Macierewicz. Widzieliśmy i słyszeliśmy wszyscy, co Macierewicz mówił o przedstawicielach polskiego państwa, o czołowych polskich postaciach na scenie międzynarodowej. Pokazał, w jaki sposób zamierza Polską rządzić - powiedziała podczas konferencji Nowacka. Dodała, że sytuacja ta pokazuje, że "to naprawdę będzie koniec demokracji liberalnej". - To zapowiedzi demokratury, rozliczania każdego za absolutnie nic, to zapowiedzi prześladowań - stwierdziła.
300polityka