Czwartkowa konferencja prasowa, na której Beata Szydło wskazała Jarosława Gowina jako najbardziej prawdopodobnego kandydata na ministra obrony narodowej w rządzie PiS, stała się okazją do zaprezentowania programu partii w zakresie obronności. Ma się ona opierać na trzech podstawowych filarach - informuje TVN24.
W trakcie wspólnego wystąpienia z Beatą Szydło Jarosław Gowin przedstawił kluczowe obszary, na których jego zdaniem powinna się skupić polska polityka obronna. Wskazał na konieczność dążenia do realizacji strategii Newport Plus, zmierzającej do zwiększenia trwałej obecności wojsk NATO w Europie Środkowej. Gowin podkreślił również konieczność umacniania koalicji regionalnych, zwłaszcza z państwami bałtyckimi i wzrostu nakładów na obronność.
-Będziemy konsekwentnie wzmacniać polską armię. Te 2 proc. PKB, które mają być przeznaczone na obronę, to jest absolutne minimum. Będziemy się starali te środki zwiększyć - zapowiadał polityk.
Kandydat na ministra obrony narodowej skomentował spekulacje o roli Jarosława Kaczyńskiego w kampanii. -Jest jeden polityk obozu Zjednoczonej Prawicy, którego wypowiedzi są miarodajne programowo i tym politykiem jest Beata Szydło - powiedział.
tvn24.pl
-Będziemy konsekwentnie wzmacniać polską armię. Te 2 proc. PKB, które mają być przeznaczone na obronę, to jest absolutne minimum. Będziemy się starali te środki zwiększyć - zapowiadał polityk.
Kandydat na ministra obrony narodowej skomentował spekulacje o roli Jarosława Kaczyńskiego w kampanii. -Jest jeden polityk obozu Zjednoczonej Prawicy, którego wypowiedzi są miarodajne programowo i tym politykiem jest Beata Szydło - powiedział.
tvn24.pl