- Jeśli Rosja nie oddaje wraku, to coś ukrywa, ciekawe co ukrywa? - mówił o katastrofie smoleńskiej Janusz Bugajski analityk CEPA w Telewizji Republika.
Zdaniem analityka, "tak długo jak nie ma wraku i jak nie ma wolnego międzynarodowego śledztwa nie wiadomo, co się tak na prawdę się stało". Stwierdził, że do tego czasu wszystkie teorie spiskowe mogą być analizowane.
Według Bugajskiego, Rosja ma plan rozdzielenia Europy i chce podziału między UE i USA. Stwierdził, że Moskwa wykorzystuje w tym celu m.in. przyjaźń z reżimem Asada w Syrii. – Po pierwsze Rosja chce zademonstrować, że wstała z kolan, że jest militarną siłą. Po drugie chce pokazać, że może działać sama z siebie, chce pokazać, że ma w Asadzie swojego sojusznika – tłumaczył.
Telewizja Republika
Według Bugajskiego, Rosja ma plan rozdzielenia Europy i chce podziału między UE i USA. Stwierdził, że Moskwa wykorzystuje w tym celu m.in. przyjaźń z reżimem Asada w Syrii. – Po pierwsze Rosja chce zademonstrować, że wstała z kolan, że jest militarną siłą. Po drugie chce pokazać, że może działać sama z siebie, chce pokazać, że ma w Asadzie swojego sojusznika – tłumaczył.
Telewizja Republika