Jak podaje TVN24, zmarł student ciężko ranny podczas imprezy studenckiej w Bydgoszczy. Informacja została potwierdzona przez prokuraturę. Mężczyzna przebywał w szpitalu od nocy ze środy na czwartek po tym, jak został stratowany przez tłum, w którym wybuchła panika. To druga ofiara śmiertelna.
Tragedia na bydgoskim uniwersytecie
Podczas imprezy w nocy ze środy na czwartek na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym wśród obecnych wybuchła panika, ponieważ - jak wynika z relacji świadków - część z nich próbowała opuścić budynek, a inna wejść do środka. Wszyscy znaleźli się w wąskim łączniku pomiędzy salami, gdzie było tak ciasno, że wybuchła panika.
Uczestnicy imprezy poinformowali, że były to otrzęsiny pierwszego roku. Policja podała, że w dwóch salach uniwersyteckiego budynku bawiło się w sumie nawet 1200 osób.
Bydgoska prokuratura wszczęła już śledztwo ws. nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa narażenia na utratę zdrowia lub życia wielu osób.
nauka.gov.pl, tvn24.pl, TVN24/x-news