Największe miasto na Mazowszu - Warszawa - przestanie być częścią województwa? Taki pomysł to jedno ze sztandarowych haseł kandydata Prawa i Sprawiedliwości do Senatu Adama Bielana. W rozmowie z Wprost.pl polityk wyjaśnia, jakie korzyści dla województwa mazowieckiego oznacza takie rozwiązanie.
Pomysł uczynienia z Warszawy odrębnego województwa towarzyszy Adamowi Bielanowi już od wielu lat. Kwestię tę podnosił wcześniej m.in. na forum Parlamentu Europejskiego. Jeżeli zdobędzie mandat senatora, ma nadzieję ten pomysł przeforsować w polskim parlamencie.
- Symbolem skrajnej nieudolności Ewy Kopacz jako polityka jest to, co dzieje się z połączeniami kolejowymi. Przed wojną z Radomia do Warszawy jechało się 70 minut, dziś jedzie się prawie 3h. Premier obiecywała w 2007 roku, że ta linia będzie zmodernizowana do 2012 roku. W tej chwili pierwszy realny termin to rok 2020, więc mamy aż 8 lat opóźnienia. - mówi Bielan i zaznacza, że jest przekonany, że po objęciu rządów PiS pokaże większą sprawność w realizacji tego rodzaju projektów.
Warszawa zawyża statystyki
Jak zaznacza Adam Bielan w rozmowie z Wprost.pl, to, że Mazowsze jest dziś najbogatszym regionem w Polsce, wynika z obecności stolicy. - Ona te statystyki bardzo zawyża. Przez to Mazowsze, szczególnie jego południowa cześć, która należy do najbiedniejszych rejonów w Polsce, nie może korzystać z funduszy unijnych w takim stopniu, jak inne biedne regiony Polski - mówi polityk. Jak podkreśla, dzięki jego staraniom postulat wydzielenia Warszawy z woj.mazowieckiego został wpisany do programu PiS.Kontrakt dla Radomia i Ziemi Radomskiej
Propozycja ta stanowi jeden z elementów przedstawionego przez Bielana podczas kampanii kontraktu dla Radomia i Ziemi Radomskiej, który w jego spocie podpisał również Jarosław Kaczyński. Kontrakt zawiera przede wszystkim inwestycje infrastrukturalne, takie przyspieszenie budowy drogi ekspresowej S12, przebudowa Alei Wojska Polskiego w Radomiu finansowana z budżetu państwa, budowa nowego oddziału Onkologii w Radomiu oraz modernizacja linii kolejowej Radom - Warszawa.- Symbolem skrajnej nieudolności Ewy Kopacz jako polityka jest to, co dzieje się z połączeniami kolejowymi. Przed wojną z Radomia do Warszawy jechało się 70 minut, dziś jedzie się prawie 3h. Premier obiecywała w 2007 roku, że ta linia będzie zmodernizowana do 2012 roku. W tej chwili pierwszy realny termin to rok 2020, więc mamy aż 8 lat opóźnienia. - mówi Bielan i zaznacza, że jest przekonany, że po objęciu rządów PiS pokaże większą sprawność w realizacji tego rodzaju projektów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.