Podczas parady zorganizowanej przez uniwersytet stanowy Oklahomy w Stillwater w USA samochód wjechał w tłum widzów. Władze poinformowały, że są co najmniej trzy ofiary śmiertelne. Do szpitala przewieziono 27 osób.
- Ludzie latali w powietrzu jak lalki, zostali wyrzuceni na wysokość kilku metrów - przekazała mediom jedna ze studentek, która była świadkiem tragedii.
Samochód najpierw uderzył w motocyklistę, a następnie z dużą prędkością wjechał w tłum widzów. Kierującą nim kobietę zatrzymano. Na miejsce przybyło osiem śmigłowców, które przetransportowały rannych do szpitali. Burmistrz Stillwater poinformował, że są co najmniej trzy ofiary śmiertelne, a stan dwóch rannych ma być krytyczny.
ibtimes.com
Samochód najpierw uderzył w motocyklistę, a następnie z dużą prędkością wjechał w tłum widzów. Kierującą nim kobietę zatrzymano. Na miejsce przybyło osiem śmigłowców, które przetransportowały rannych do szpitali. Burmistrz Stillwater poinformował, że są co najmniej trzy ofiary śmiertelne, a stan dwóch rannych ma być krytyczny.
ibtimes.com