Grzegorz Schetyna zapewniał w radiowej Trójce, że w PO nie dojdzie do wewnętrznej wojny. Zwrócił też uwagę, że PiS angażuje się w wybory wewnętrzne w PO.
– Nasi oponenci kibicują, by doszło do konfliktu w Platformie między nami. To się nie zdarzy, bo jesteśmy partią demokratyczną wewnętrznie i odpowiedzialną - mówił Schetyna. Stwierdził, że politycy Platformy muszą teraz porozmawiać i przeanalizować wyniki wyborów. - Zastanawiamy się, co robić dalej. Wybory wewnętrzne są czymś naturalnym, bo proces wyboru przewodniczącego nie jest zakończony – dodał.
Przekonywał, że w PO nie ma mowy o "starciach".- Wolę mówić o rywalizacji. Rok temu, gdy wchodziłem do rządu, też była dyskusja o wyborach w PO po wyjeździe Tuska do Brukseli. Potem umówiliśmy się, że zawieszamy tę dyskusję. Dziś do niej wracamy. To naturalne - tłumaczył.
Trzeci Program Polskiego Radia
Przekonywał, że w PO nie ma mowy o "starciach".- Wolę mówić o rywalizacji. Rok temu, gdy wchodziłem do rządu, też była dyskusja o wyborach w PO po wyjeździe Tuska do Brukseli. Potem umówiliśmy się, że zawieszamy tę dyskusję. Dziś do niej wracamy. To naturalne - tłumaczył.
Trzeci Program Polskiego Radia