O planowanych zmianach w systemie edukacji, pomysłach na uzdrowienie szkolnictwa wyższego i nowej formule matury mówił Piotr Gliński w Salonie politycznym Trójki.
Pytany o pomysł na "przywrócenie odpowiedniego traktowania nauk humanistycznych" szef rady programowej PiS zapowiedział konieczność zwiększenia finansowania. - Będziemy chcieli podnieść nakłady na naukę i badania. Wtedy, gdy budżet na to pozwoli, więc pewnie w przyszłej perspektywie budżetowej. - zapowiedział Gliński, podkreślając, że w tej chwili finansowanie edukacji w Polsce wynosi mniej niż 1 proc.
Profesor Gliński mówił także o problemach, które dotykają szkolnictwo wyższe. Wspomniał o nadmiernej biurokratyzacji, która prowadzi do tego, że "naukowcy zajmują się papierkami zamiast badaniami". Profesor zapowiedział, że w ciągu 4 lat rządów PiS ma nadzieję przeforsować ustalenie wynagrodzenia dla kadry akademickiej w odniesieniu do średniej krajowej. Gliński zaznaczył też, że konieczne są zmiany w maturze, zmierzające do ograniczenia jej testowej formy.
Polskie Radio Program 3
Profesor Gliński mówił także o problemach, które dotykają szkolnictwo wyższe. Wspomniał o nadmiernej biurokratyzacji, która prowadzi do tego, że "naukowcy zajmują się papierkami zamiast badaniami". Profesor zapowiedział, że w ciągu 4 lat rządów PiS ma nadzieję przeforsować ustalenie wynagrodzenia dla kadry akademickiej w odniesieniu do średniej krajowej. Gliński zaznaczył też, że konieczne są zmiany w maturze, zmierzające do ograniczenia jej testowej formy.
Wygaszanie gimnazjów
Pytany o to, czy "wygaszanie gimnazjów jest już przesądzone, Gliński stwierdził: - Myślę, że tak. Mówiliśmy od dawna o tym, że chcemy zlikwidować gimnazja poprzez wygaszanie. Chciałbym powiedzieć jasno, że to nie będzie uderzało w nauczycieli, zwłaszcza dobrych. Ilość klas się nie zmieni, będzie system 4+4+4 - zapewnił. Zapowiedział też, że konieczna jest reforma podstawy programowej. Profesor nie chciał odpowiedzieć na pytanie odnośnie przewidywanych kosztów tych reform.Polskie Radio Program 3