Jak donosi brytyjski "The Guardian" 20-letnia Pakistanka, która została oblana benzyną i podpalona po tym, jak odmówiła wyjścia za mąż, zmarła w szpitalu.
20-letnia Sonia Bibi została przyjęta z oparzeniami około 50 proc. powierzchni ciała do szpitala w ubiegłym miesiącu. Zeznała wówczas policjantom, że została oblana benzyną i podpalona przez swojego byłego kochanka Latifa Achmeda po tym, jak odrzuciła jego ofertę małżeństwa. Mężczyzna został aresztowany przez policję.
Lekarze początkowo zakładali, że kobieta wyzdrowieje, jednak wdała się infekcja, co spowodowało śmierć. Do zdarzenia doszło w jednej z wiosek w dystrykcie Multan w prowincji Pendżab w Pakistanie.
Według fundacji Aurat, która walczy o poprawę jakości życia kobiet w społeczeństwie pakistańskim, każdego roku w azjatyckim kraju mordowanych jest około 420 kobiet rocznie z powodów "honorowych”.
The Guardian
Lekarze początkowo zakładali, że kobieta wyzdrowieje, jednak wdała się infekcja, co spowodowało śmierć. Do zdarzenia doszło w jednej z wiosek w dystrykcie Multan w prowincji Pendżab w Pakistanie.
Według fundacji Aurat, która walczy o poprawę jakości życia kobiet w społeczeństwie pakistańskim, każdego roku w azjatyckim kraju mordowanych jest około 420 kobiet rocznie z powodów "honorowych”.
The Guardian