Ministerstwo Obrony Narodowej nie potwierdza pojawiających się w mediach informacji o możliwym wycieku numerów telefonów komórkowych będących w użytkowaniu żołnierzy i pracowników wojska zatrudnionych w resorcie obrony narodowej i Siłach Zbrojnych RP - oświadczył rzecznik płk Jacek Sońta.
- W trakcie ustaleń nie uzyskano wiarygodnej informacji o jakimkolwiek zdarzeniu mogącym świadczyć o rzeczywistym „wycieku” bazy danych telefonicznych numerów służbowych użytkowanych przez personel Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej - czytamy w oświadczeniu.
Rzecznik MON zaznaczył jednak, że odnotowano połączenia przychodzące na numery telefonów, którymi dysponują SZ RP poprzedzone prefiksem +79, czyli odpowiednim dla Federacji Rosyjskiej. Połączenia były wykonywane na numery polskich operatorów z konkretnego przedziału numerów. Fakt, że tych połączeń doliczono się kilku tysięcy w ciągu tygodnia wskazuje na wykonywanie ich automatycznie.
Obecnie ministerstwo pracuje nad ustaleniem charakteru tych połączeń oraz określenie ich ryzyka dla Służb Zbrojnych RP.
Rzecznik MON zaznaczył jednak, że odnotowano połączenia przychodzące na numery telefonów, którymi dysponują SZ RP poprzedzone prefiksem +79, czyli odpowiednim dla Federacji Rosyjskiej. Połączenia były wykonywane na numery polskich operatorów z konkretnego przedziału numerów. Fakt, że tych połączeń doliczono się kilku tysięcy w ciągu tygodnia wskazuje na wykonywanie ich automatycznie.
Obecnie ministerstwo pracuje nad ustaleniem charakteru tych połączeń oraz określenie ich ryzyka dla Służb Zbrojnych RP.