- Są ministrowie profesjonalni, szczególnie ci, którzy zajmować się będą gospodarką czy sprawami unijnymi. Jest nadzieja, że nie będzie tutaj żadnych złych rzeczy (…) Mateusz Morawiecki pracował w dużym banku. Jest na rynku znany jako profesjonalista. Uważam, że jest to jedna z ciekawszych propozycji w tym rządzie. Mam nadzieję, że będzie stał na straży naszej gospodarki i wydatkowania środków unijnych – stwierdził Kidawa-Błońska.
Zaznaczyła , że boi się o obronność oraz o służby. - Czuję także duży niepokój, jeżeli chodzi o polską naukę i kulturę - dodała.
Zdaniem Kidawy-Błońskiej, PiS powoli wycofuje się ze swoich obietnic, przede wszystkim socjalnych.
Skład rządu PiS oraz proponowane zmiany w funkcjonowaniu Rady Ministrów można przeczytać na Wprost.pl.